Polska zablokowała konto rosyjskiej ambasady w Warszawie. „Finansowanie terroryzmu”

Polska zablokowała konto rosyjskiej ambasady w Warszawie. „Finansowanie terroryzmu”

Ambasada Rosji w Polsce
Ambasada Rosji w Polsce Źródło: Facebook / Arek Szczurek
Ambasada Federacji Rosyjskiej w Warszawie nie ma dostępu do swojego konta bankowego. Jak dowiedział się Business Insider Polska, blokada rozpoczęła się zaraz po wybuchu wojny na Ukrainie.

Rosyjscy dyplomaci przybywający w Polsce nie mają dostępu do pieniędzy na kontach prowadzonych w polskich bankach. W połowie marca TVN 24 informował o tym, że w jednym z warszawskich oddziałów próbowano wypłacić ponad dwa miliony euro, co miało się nie powieść. Pieniądze pochodziły z konta ambasady Federacji Rosyjskiej w Warszawie, ale także sąsiadującego z nią Przedstawicielstwa Handlowego Rosji w Polsce.

Konta ambasady Rosji w Polsce zablokowane

Jak wynika z informacji Business Insider Polska, rosyjskie środki w polskich bankach zostały zablokowane zaraz po rozpoczęciu wojny na Ukrainie. Na wstępnym etapie, bo już pod koniec lutego decyzję podjęto na polecenie Generalnego Inspektora Informacji Finansowej. Jego uprawnienia pozwalają jednak na takie działanie nieprzekraczające 96 godzin. Na początku marca sprawą zajęła się jednak także prokuratura, która ma dużo większe możliwości.

GIIF podjął decyzję na podstawie przysługujących mu możliwości zapobiegania prania brudnych pieniędzy i finansowania terroryzmu. Te kwestie zostały stosunkowo niedawno dodatkowo uregulowane, aby dostosować polskie prawo do wymogów unijnych. Jednak to dopiero działanie prokuratury okazało się kluczowe – twierdzi informator BI Polska zbliżony do Ministerstwa Finansów.

Ambasada Rosji w Warszawie potwierdza

Doniesienia mediów zostały potwierdzone przez rosyjską placówkę w Warszawie. Dyplomaci wysłani do Polski przez Władimira Putina odwołują się także do postanowień Konwencji Wiedeńskiej.

„Konta Ambasady w Banku Santander Bank Polska S.A. od końca lutego br. są zablokowane najpierw przez Generalnego Inspektora Ministerstwa Finansów, a następnie — przez prokuraturę na okres sześciu miesięcy, powołując się na absurdalne podejrzenie, że te środki mogą być wykorzystane do finansowania terroryzmu” – napisała w odpowiedzi na pytania BI Polska, ambasada Federacji Rosyjskiej w Warszawie.

Przedstawiciele rosyjskiej dyplomacji zaznaczyli jednak, że prokuratura, ani GIIF nie przedstawiły żadnych dowodów na swoje podejrzenia. Rosjanie uważają, że jest to „poważne naruszenie Konwencji Wiedeńskiej o stosunkach dyplomatycznych”.

Raport Wojna na Ukrainie Otwórz raport Czytaj też:
Ukraina częściowo bez internetu. „Wróg przeprowadził potężny cyberatak na infrastrukturę”