Profil „Ogólnopolski Bojkot Leroy Merlin” wzywał do bojkotu placówek sieci w związku z kontynuowaniem przez nią działalności w Rosji. Aktywiści informowali na profilu o swoich działaniach, m.in. o planowanych protestach.
Facebook zablokował profil o co – jak się okazuje skutecznie – wnioskowała sieć Leroy Merlin. Czy miało to związek z tym, że detalista nie mógł znieść krytyki pod swoim adresem? W oświadczeniu przesłanym serwisowi Business Insider Polska rzeczniczka polskiego oddziału firmy Magdalena Kołodziejska zapewnia, że powody zgłoszenia strony były inne.
– Jako Leroy Merlin Polska szanujemy prawo do wolności wypowiedzi oraz protestów – podkreśla Kołodziejska. – Nasze zgłoszenie dotyczyło ochrony znaków graficznych oraz materiałów wizualnych. Przekazywanie informacji podszywając się pod inny podmiot, używanie znaku towarowego stanowiącego własność intelektualną przez podmiot trzeci, a także deformacja tego znaku, jest naruszeniem prawa – dodaje.
Kołodziejska podkreśla, że decyzja o usunięciu profilu podjął właściciel i administrator Facebooka, czyli Meta Platforms, „stwierdzając naruszenie standardów społecznościowych określonych w polityce tej platformy”.
Aktywiści „Ogólnopolskiego Bojkotu Leroy Merlin” odpowiadają, że nie podszywali się pod Leroy Merlin, a jedynie krytykowali działalność sieci. – Strona została skasowana nagle, bez żadnego ostrzeżenia. Jeszcze w sobotę bezpośrednio rozmawialiśmy z rzeczniczką prasową Leroy Merlin Polska. Rozmowa wydawała się przyjazna i nie padła tam informacja, że firma planuje zastosować środki prawne, żeby zablokować naszą działalność – czytamy w komunikacie aktywistów, którego treść podaje serwis wiadomoscihnadlowe.pl.
Leroy Merlin Polska „próbuje zamknąć usta swoim krytykom”
Zdaniem aktywistów mamy do czynienia ze zbieżnością czasową działań podjętych przez polski oddział firmy. – Po wielu tygodniach milczenia Leroy Merlin Polska przerywa milczenie w mediach społecznościowych i rozpoczyna ofensywę PR-ową. W tym samym czasie wysyła do Facebooka żądanie skasowania krytycznych wobec siebie stron – podkreślają aktywiści.
– Jesteśmy wstrząśnięci działaniem Leroy Merlin Polska, które próbuje zamykać usta swoim krytykom. W ten sposób runęła narracja, którą próbuje budować polski oddział firmy, według której nie ma on nic wspólnego z szaleńczymi działaniami własnej francuskiej centrali. Niestety okazuje się, że Leroy Merlin Polska również uczestniczy w tym procederze, co potwierdza informacja przekazana nam przez firmę Facebook – dodają.
Przypomnijmy, że w opublikowanym pod koniec marca oświadczeniu Leroy Merlin Polska akcentuje swoją pomoc skierowaną wobec pracowników Leroy Merlin Ukrainy, a także uchodźców nie związanych z firmą. Polski oddział nie odniósł się natomiast w żaden sposób do decyzji centrali o kontynuowaniu działalności w Rosji, zabrakło również informacji o tym, kto rozpoczął działania wojenne na Ukrainie.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Czytaj też:
Francuski szef Auchan: zostajemy w Rosji