Wybrano najgorszego szefa świata. Jeff Bezos pokonany

Wybrano najgorszego szefa świata. Jeff Bezos pokonany

Trudny szef
Trudny szef Źródło:Pxhere
Podczas Kongresu Międzynarodowej Konfederacji Związków Zawodowych (ITUC) ogłoszono wyniki ogólnoświatowego głosowania na najgorszego szefa na świecie. Zwyciężył szef firmy promowej, który skompromitował się jedną decyzją.

Na odbywającym się co cztery lata Kongresie Międzynarodowej Konfederacji Związków Zawodowych (ITUC) w Melbourne ogłoszono wyniki internetowego głosowania na najgorszego szefa na świecie.

Najgorszy szef świata. Czym sobie nagrabił?

Bezapelacyjnym zwycięzcą głosowania okazał się Peter Habblewaite, dyrektor generalny brytyjskiej firmy promowej P&O Ferries. Co przyczyniło się do wygranej Habblewaite'a? Bez wątpienia decyzja z marca tego roku, kiedy to zwolnił on z dnia niemal 800 marynarzy i pracowników pomocniczych zatrudnionych na promach i zastąpił ich pracownikami firm zewnętrznych opłacanymi poniżej oficjalnie ustalonej brytyjskiej płacy minimalnej.

Habblewaite oficjalnie bronił swojej decyzji tłumacząc, że dzięki zwolnieniu wysoko opłacanych pracowników firma może w ciągu roku zaoszczędzić nawet 100 mln funtów na funduszu płac.

Członkowie komisji parlamentu brytyjskiego, do którego w imieniu zwolnionych zgłosili się przedstawiciele organizacji związkowych, byli zaszokowani tą decyzją, gdyż złamano prawa pracownicze i nie podjęto negocjacji z załogą, co jest bezwzględnie wymagane przy zwolnieniach zbiorowych. Brytyjskie władze wszczęły w tej sprawie dochodzenie karne wobec firmy P&O Ferries oraz cywilne w stosunku do dyrektora generalnego nieprzestrzegającego zasad rozwiązywania sporów pracowniczych.

Habblewaite pokonał w głosowaniu szefa Amazona Jeffa Bezosa, który w głosowaniu zajął drugie miejsce. Niechlubne podium zamknął prezes australijskich linii lotniczych Qantas Alan Joyce.

Czytaj też:
Kolejny gigant planuje masowe zwolnienia
Czytaj też:
Amazon zapłaci za dane z twojego smartfona. Czy warto?