Prezydent Duda zachwalał urządzenie, które nigdy nie weszło na rynek. Ruszyło śledztwo ws. akcji

Prezydent Duda zachwalał urządzenie, które nigdy nie weszło na rynek. Ruszyło śledztwo ws. akcji

Andrzej Duda
Andrzej Duda Źródło:Shutterstock / paparazzza
Prokuratorzy wszczęli śledztwo w sprawie niespodziewanego skoku ceny akcji spółki ML System. To twórcy tzw. wykrywacza koronawirusa, który doczekał się pochwał Andrzeja Dudy, a ostatecznie nie wszedł nawet na rynek.

Wizyta prezydenta Andrzeja Dudy w siedzibie spółki ML System w Zaczerniu pod Rzeszowem miała miejsce 12 lutego ubiegłego roku. Politykowi wręczono tzw. alkomat na koronawirusa, czyli covid detector. Przetestował on urządzenie na sobie, po czym zaczął wychwalać sprzęt, nazywając go „wielką dumą całej Rzeczypospolitej”. – Wierzę, że wkrótce urządzenie będzie mogło trafić do masowej produkcji i mam nadzieję, że rozsławi firmę na całym świecie – mówił wówczas.

Covid detector – wielkie plany i ostateczna klapa

Urządzenie, które miało potwierdzać zakażenie koronawirusem w wydychanym oddechu, nigdy nie trafiło do sprzedaży. Nie przeszło badań klinicznych na pacjentach, a zgodę komisji bioetycznej na takie badania uzyskało zaledwie kilka godzin przed konferencją prezydenta. Akcje spółki zaczęły oczywiście rosnąć w szalonym tempie, a początek tego kursu miał miejsce jeszcze przed konferencją Andrzeja Dudy.

„Cena akcji zaczęła rosnąć, im bliżej było przyjazdu Dudy, by wystrzelić tuż po jego konferencji, gdy karty zostały wyłożone na stół, bo urządzenie zostało oficjalnie zaprezentowane” – pisali dziennikarze Onetu. W końcu kosztowały one blisko dwa razy więcej niż przed wizytą polityka. Wiele osób uwierzyło w przełomowe odkrycie. Ci, którzy w tamtym momencie sprzedali swoje udziały, mogli się ogromnie wzbogacić.

KNF i prokuratura przyjrzą się obrotowi akcjami ML Systems

Całą sprawą zainteresowała się Komisja Nadzoru Finansowego, a w konsekwencji także prokuratura. Wszczęto już śledztwo, które dotyczy możliwego wykorzystania poufnych informacji. Jeżeli takiej wiedzy użyto do handlu akcjami ML System, to ktoś może mieć teraz nie lada kłopoty.

Czytaj też:
Tak działają cyberprzestępcy. Wybory w Polsce zagrożone? „Wiemy o istnieniu grup powiązanych z Rosją”
Czytaj też:
Państwo zniszczyło mu firmę, biegły wyliczył jego straty na gigantyczną kwotę