TSUE po stronie Glapińskiego? Trybunał odwołuje się do przypadku sprzed 5 lat

TSUE po stronie Glapińskiego? Trybunał odwołuje się do przypadku sprzed 5 lat

Prezes NBP Adam Glapiński
Prezes NBP Adam Glapiński Źródło:PAP / Tytus Żmijewski
Niezależność prezesów banków centralnych podlega szczególnej ochronie - wynika z orzecznictwa TSUE. Biuro prasowe unijnego trybunału w komentarzu dla PAP przypomina o wyroku sprzed pięciu lat, dotyczącym szefa banku centralnego Łotwy.

Przed tygodniem przewodniczący Platformy Obywatelskiej, a zarazem prawdopodobny przyszły premier Donald Tusk powiedział, że przyszła koalicja ma większość, żeby postawić przed Trybunałem Stanu prezesa Narodowego Banku Polskiego (NBP) Adama Glapińskiego. – W tej chwili dysponujemy większością głosów wystarczającą, aby postawić przed Trybunałem Stanu prezesa NBP. Analizujemy tę kwestię, bo chcemy w sposób odpowiedzialny używać tego bardzo poważnego narzędzia dyscyplinującego do odpowiedzialności politycznej, czasami też karnej polityków i funkcjonariuszy najwyższego szczebla – powiedział Tusk.

TSUE o wyroku ws. szefa banku centralnego Łotwy

Polska Agencja Prasowa zwróciła się Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) w Luksemburgu z pytaniem, czy orzekał już kiedykolwiek w sprawach dotyczących prezesów banków centralnych Unii Europejskiej oraz czy istnieją przepisy dotyczące prezesów banków centralnych?

W odpowiedzi biuro prasowe unijnego trybunału zastrzegło, że TSUE nie miał wielu okazji, by wypowiedzieć się co do interpretacji prawa unijnego w zakresie, w jakim ma ono zastosowanie do prezesów banków centralnych państw członkowskich. Zwróciło jednak uwagę na wyrok z 26 lutego 2019 roku, dotyczący zawieszenia w obowiązkach szefa łotewskiego banku centralnego. Przywołane zostały w nim art. 14.2 Statutu Europejskiego Systemu Banków Centralnych (ESBC) i EBC, który stwierdza, że prezes krajowego banku centralnego może zostać zwolniony z urzędu wyłącznie wówczas, gdy nie spełnia już warunków koniecznych do wykonywania swych funkcji lub dopuścił się poważnego uchybienia.

W sprawie z lutego 2019 roku TSUE stwierdził nieważność decyzji zawieszającej prezesa banku centralnego Łotwy w obowiązkach. Jak argumentował, Łotwa nie przedstawiła dowodów poważnego uchybienia, którego popełnienie było zarzucane Ilmarsowi Rimszeviczsowi.

W ramach prowadzonego przeciwko niemu dochodzeniu o korupcję i płatną protekcję łotewski urząd antykorupcyjny zastosował wobec Rimszeviczsa szereg środków, w tym zakaz wykonywania przezeń obowiązków prezesa banku centralnego, obowiązek złożenia poręczenia majątkowego oraz zakaz opuszczania kraju bez uprzedniego zezwolenia.

Skargi przeciwko tym decyzjom do TSUE wniósł zarówno sam zainteresowany, jak i Europejski Bank Centralny.

We wstępie do wyroku TSUE stwierdził, że są to pierwsze skargi wniesione do Trybunału Sprawiedliwości UE w przedmiocie przyznanej mu w art. 14.2 Statutu Europejskiego Systemu Banków Centralnych (ESBC) i EBC "właściwości do rozpatrzenia skarg na decyzje o zwolnieniu z urzędu prezesów banków centralnych państw członkowskich".

– Przyznanie Trybunałowi tej kompetencji ma na celu zapewnienie niezależności prezesów krajowych banków centralnych, będących niewątpliwie organami władzy krajowej, lecz działającymi w ramach ESBC. Prezesi krajowych banków centralnych państwa członkowskiego, którego walutą jest euro, tak jak ma to miejsce w przypadku Łotwy, zasiadają również w Radzie Prezesów EBC – podkreślił TSUE.

Czytaj też:
Na budynku NBP zawisł nowy baner. „Standardy międzynarodowe"
Czytaj też:
Polska złoży skargę do TSUE. Chodzi o niemieckie odpady