Premier Mateusz Morawiecki zamieścił w mediach społecznościowych nagranie, w którym krytykuje pomysł wsparcia kredytobiorców proponowany przez przyszłą koalicję.
Morawiecki krytycznie o pomysłach opozycji
– „Nic co było dane, nie będzie zabrane” – ciągle to słyszeliśmy w kampanii z ust polityków opozycji, a jak sprawy mają się teraz, po kampanii? Zamiast wakacji kredytowych dla ponad miliona gospodarstw domowych, od nowego roku jedynie dla 60 tysięcy i to według niejasnych kryteriów – mówi szef rządu.
– Wreszcie banki, które i tak notują rekordowe zyski, odetchną z ulgą, bo ustawa opozycji właśnie je będzie premiowała. Stracą za to Polacy i polskie rodziny, które od początków światowej inflacji były chronione przez mój rząd w specjalny sposób. Polski polityk musi służyć swojemu państwu i obywatelom, a nie wielkim korporacjom. Musi mieć na sercu interes ludzi, a nie neoliberalne dogmaty – dodaje.
We wpisie dołączonym do nagrania premier zachęca do poparcia projektu Prawa i Sprawiedliwości. – Głosujmy nad projektem Prawo i Sprawiedliwość, bo on chroni polskie rodziny! Polityka musi służyć ludziom, a nie interesom wielkich banków i korporacji – przekonuje Morawiecki.
Wakacje kredytowe po nowemu
Jak przypomina Polskie Radio, pod koniec listopada grupa posłów Polski 2050-TD wniosła do Sejmu projekt nowelizacji ustawy o finansowym wsparciu społecznościowym dla przedsięwzięć gospodarczych i pomocy kredytobiorcom. Według projektu, w 2024 roku wakacje kredytowe miałyby przysługiwać, jeżeli wydatki kredytobiorcy, związane z obsługą miesięcznych rat kredytu mieszkaniowego, przekraczają 40 proc. średniego miesięcznego dochodu. Autorzy projektu wskazali, że projektowane rozwiązanie zapewni, że z zawieszenia spłaty raty kredytu skorzystają gospodarstwa domowe, dla których obciążenie spłatą zwiększonych rat kredytowych jest rzeczywiście duże i nie są one w stanie płacić rat kredytu i pokrywać innych zobowiązań.
Z kolei rządowy projekt zakłada, iż w porównaniu z obecnymi regulacjami dotyczącymi wakacjami kredytowych, katalog uprawnionych do skorzystania z zawieszenia spłaty kredytu zostanie ograniczony. Wakacje kredytowe miałyby przysługiwać kredytobiorcom, jeśli kwota kapitału udzielonego im kredytu była nie wyższa niż 400 000 zł. W przypadku wyższej kwoty kapitału, ale nie większej niż 800 000 zł, zawieszenie spłaty kredytu byłoby możliwe, jeżeli stosunek wydatków związanych z obsługą miesięcznej raty kapitałowej i odsetkowej kredytu do średniego miesięcznego dochodu gospodarstwa domowego kredytobiorcy przekracza 50 proc.
Czytaj też:
Rząd zwiększy finansowanie programu „Bezpieczny kredyt 2 proc.". Podano kwotyCzytaj też:
Spięcie Morawieckiego z reporterem TVN. „Godni następcy Jerzego Urbana”