Płaca minimalna to ustalona najniższa krajowa pensja, jaką pracodawca musi wypłacić pracownikowi zatrudnionemu na umowę o pracę. Wynagrodzenie poniżej płacy minimalnej jest naruszeniem praw pracowniczych. Od 1 stycznia, czyli od dziś najniższa krajowa wzrosła z dotychczasowych 3600 zł brutto do kwoty 4242 zł brutto, co oznacza, że poszła w górę o 642 zł.
Płaca minimalna w 2024 r. Będzie jeszcze jedna podwyżka
Co istotne, w związku z utrzymującą się w 2023 roku wysoką inflacją, płaca minimalna wzrośnie w tym roku dwukrotnie. Kolejna zmiana nastąpi wraz z początkiem lipca, kiedy to najniższe wynagrodzenie wzrośnie do kwoty 4300 zł.
Wraz z wejściem w życie zmian wzrosła również stawka godzinowa i dodatek za pracę w nocy. Od 1 stycznia stawka godzinowa podniesiona została z dotychczasowych 23,50 zł brutto do 27,70 zł brutto. W lipcu wzrośnie ona do poziomu 28,10 zł brutto.
Przypomnijmy, że w związku z wysoką inflacją płaca minimalna rosła dwukrotnie w minionym roku. 1 stycznia 2023 roku minimalne wynagrodzenie zostało podniesione do kwoty 3490 zł brutto, a minimalna stawka godzinowa wzrosła do 22,80 zł brutto. Kolejna podwyżka minimalnego wynagrodzenia w zeszłym roku przypadła na 1 lipca. Od tej daty minimalne wynagrodzenie za pracę wynosiło 3600 zł brutto, a minimalna stawka godzinowa 23,50 zł brutto.
Radca prawny Monika Jurkiewicz podkreśla, że stopniowość zmian wynika z „uwarunkowań fiskalnych". Ekspertka zwraca również uwagę, że za wzrostem płacy minimalnej „idą kolejne zmiany". – Płaca minimalna wpływa na wiele innych świadczeń związanych z uposażeniem osób wykonujących pracę. Mamy zmiany dotyczące stawki minimalnej, która obowiązuje przy umowie o zlecenie – tłumaczy w rozmowie z Polsat News ekspertka.
Czytaj też:
Jak się ma 800+ względem płacy minimalnej? Naukowiec porównał daneCzytaj też:
Przedwyborcza zagrywka w Turcji. Płaca minimalna gwałtownie wzrośnie