Płaca minimalna kością niezgody w rządzie. Ministerstwo ustępuje

Płaca minimalna kością niezgody w rządzie. Ministerstwo ustępuje

Pieniądze
Pieniądze Źródło: Shutterstock
Minimalne wynagrodzenie za pracę nie będzie jednak równe pensji zasadniczej - pisze „Rzeczpospolita", powołując się na opublikowany we wtorek projekt ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę.

Rząd pracuje nad wdrożeniem unijnej dyrektywy ws. adekwatnych wynagrodzeń minimalnych w UE. Pensja zasadnicza to główna składowa minimalnego wynagrodzenia. Gazeta przypomina, że w projektowanych przepisach zaproponowano wprowadzenie minimalnego wynagrodzenia za pracę jako płacy zasadniczej. Odpowiedzialne za przygotowanie nowych regulacji Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej chciało tym samym zrezygnować z zamkniętego katalogu składników, które nie wliczają się do najniższej krajowej, wyłączone miałyby zostać np. premie i nagrody.

Płaca minimalna kością niezgody w rządzie

Propozycja ta spotykała się z krytyką biznesu (zwracano uwagę, że neguje ona tworzone z dużym wysiłkiem systemy wynagradzania), ale jak się okazuje wzbudziła ona również kontrowersje w samym rządzie. Z opinii Ministerstwa Finansów wynika, że jest ono przeciwne wprowadzeniu tak istotnej zmiany systemowej, w szczególności z uwagi na poważne skutki dla sektora finansów publicznych. Ponadto resort przypomina, że w ostatnich latach z minimalnego wynagrodzenia wyłączono wiele składników, np. dodatek za pracę w porze nocnej, dodatek za wysługę lat czy też dodatek za szczególne warunki pracy. Zauważył jednocześnie, że obligatoryjny wzrost wynagrodzeń zasadniczych pracowników najniżej zarabiających będzie miał też istotny wpływ na pensje pozostałych, którzy dostają nieco więcej niż najniższa krajowa. W efekcie Ministerstowo Finansów nie widzi uzasadnienia dla takiej zmiany.

Do zmian krytycznie podchodzą również Ministerstwo Rozwoju i Technologii oraz Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. MSWiA wskazuje, iż taka zmiana połączona z brakiem dofinansowania pozostałych pracowników będzie skutkowała tzw. spłaszczeniem płac. Tym samym wynagrodzenia na stanowiskach wykonawczych i robotniczych (kucharz, sprzątaczka, dozorca, mechanik) osiągną poziom pensji ekspertów, kierowników zespołu, kierowników magazynów itp., wymagających posiadania odpowiednich kwalifikacji i uprawnień.

Wygląda na to, że resort rodziny wziął sobie do serca powyższe uwagi. Skorygowany projekt nie zawiera już przepisów dotyczących ustanowienia minimalnego wynagrodzenia za pracę jako płacy zasadniczej. Resort deklaruje jednak, że będzie chciał etapowo wyłączać poszczególne składniki z zakresu najniższej krajowej. Co zdaniem MSWiA nie rozwiązuje w pełni problemu – pisze gazeta.

Czytaj też:
Niemcy spierają się o płacę minimalną. Firmy straszą zwolnieniami
Czytaj też:
Oskładkowanie wszystkich umów jednak nie od 2025 r.? Ministra pracy zabrała głos

Źródło: Rzeczpospolita