Sławomir Kopyciński, Ruch Palikota: Opozycja mierna ekonomicznie? Najwyżej niedoświadczona

Sławomir Kopyciński, Ruch Palikota: Opozycja mierna ekonomicznie? Najwyżej niedoświadczona

Dodano:   /  Zmieniono: 
Opozycja naprawdę nie jest merytorycznie słaba - przekonuje Sławomir Kopyciński z Ruchu Palikota Agencja Gazeta 
Coraz częściej pada zarzut, że w kwestiach gospodarczych opozycja jest tragicznie słaba merytorycznie. - Absolutnie się z tym nie zgadzam! Jeśli klubom takim jak Ruch Palikota czegokolwiek brakuje, to jedynie doświadczenia w pracy parlamentarnej - mówi Sławomir Kopyciński, wiceprzewodniczący Komisji Finansów Publicznych, który po wyborach opuścił szeregi SLD i przeszedł do Ruchu Palikota.

Karol Manys: W przededniu dyskusji nad budżetem coraz więcej ekspertów ubolewa, że opozycja jest w kwestiach ekonomicznych słaba i nie jest w stanie podjąć z rządem żadnej merytorycznej dyskusji. Podziela pan te obawy?

Sławomir Kopyciński: Absolutnie się z nimi nie zgadzam. Nie wiem, skąd się bierze przekonanie, że opozycja jest merytorycznie słaba. Jeśli klubom takim jak Ruch Palikota czegokolwiek brakuje, to co najwyżej doświadczenia w pracy parlamentarnej.

To dlaczego opozycja ciągle milczy w kwestiach gospodarczych?

A do czego ma się odnosić, skoro projektów tak naprawdę jeszcze nie ma?

Projekt budżetu już jest.

I będziemy nad nim dyskutować. W innych sprawach na razie mamy jedynie pewne zapowiedzi premiera z exposé i nic więcej. A każdy projekt wymaga przecież osobnego stanowiska. Z częścią zapowiedzi się zgadzamy, do innych mamy uwagi, a jeszcze innym jesteśmy zupełnie przeciwni. Ale jak mamy podejmować merytoryczną dyskusję z czymś, czego nie ma? Diabeł tkwi w szczegółach. O nich zaś można mówić, gdy zobaczymy konkretny projekt. Jestem przekonany, że kiedy przyjdzie co do czego, będziemy w stanie być solidną przeciwwagą dla rządu. Nie było jeszcze okazji, by to pokazać.

Macie ekspertów, którzy was w tym wspomogą?

Mamy. A opinii zasięgać będziemy nie w jednym, a w kilku źródłach. Może pan być spokojny, że kiedy projekty już się pojawią, to opozycja będzie w stanie odnieść się do nich merytorycznie.

Cała opozycja?

Jeśli mowa o merytorycznej słabości, to ewentualnie na myśli można mieć takie partie jak SLD albo PiS. Ale jeśli chodzi o Ruch Palikota, a nawet Solidarną Polskę, to zwracam uwagę, że to są nowe formacje, które wszystko mają przed sobą i nie pokazały jeszcze, na co je stać.

Gdzie pan widzi w waszych ławach tych gospodarczych asów?

Jeśli ktoś wsłuchiwał się uważnie w wystąpienia po exposé, to nie ma chyba wątpliwości, że wystąpienie Janusza Palikota było bardziej merytoryczne niż wystąpienie premiera.

Tylko że na sprawach ekonomicznych u was tak naprawdę zna się właśnie Palikot oraz pan. Dwie osoby na 41 posłów.

Dla Janusza Palikota gospodarka jest konikiem. To jasne. Ale kompetencji w tych sprawach trudno odmówić również innym osobom. Wyrazem merytoryki posłów powinny być zresztą projekty ustaw, które wnoszą, nic innego. Nad projektami pracujemy. Sam mam ich w tej chwili na biurku kilka. I zaręczam, że będą bardzo merytoryczne. A zwracam jeszcze uwagę na jedno: jesteśmy w fazie organizacji. Koledzy szukają jeszcze swojego miejsca, muszą mieć chwilę, by się w pewne kwestie wdrożyć. Proszę też zwrócić uwagę na pewien ich ogromny atut, którego nie ma wielu kolegów z innych partii zasiadających w parlamencie od dawna. Nowi posłowie na kwestie gospodarcze mają mianowicie trzeźwe spojrzenie, bo to praktycy, przedsiębiorcy. Wiedzą, jak w rzeczywistości działają gospodarcze mechanizmy.

W szeregach SLD, z których pan się wywodzi, widzi pan jakichkolwiek partnerów do podjęcia wspólnej dyskusji z koalicją w kwestiach gospodarczych?

Oczywiście.

A w PiS?

Też. Byłbym mocno niesprawiedliwy, gdybym nie dostrzegał tego, że w każdej partii są osoby merytorycznie doskonale przygotowane w kwestiach gospodarczych.

Kogo pan ma na myśli?

W PiS choćby posła Maksa Kraczkowskiego. Ale on nie jest jedyny. Opozycja naprawdę nie jest merytorycznie słaba.

Felieton Pawła Moskalewicza, redaktora 'Bloomberg Businessweek Polska', na temat fatalnych kompetencji ekonomicznych opozycji przeczytasz na witrynie Businesstoday.pl.