Elon Musk zaprosił prezydenta Rosji Władimira Putina na rozmowę na portalu Clubhouse. Jest to zyskujący na popularności portal społecznościowy, które cieszy się mianem elitarnego. Aby z niego korzystać, trzeba bowiem dostać zaproszenie od kogoś, kto już ma do niego dostęp. A jest on limitowany. Miliarder przyznał, że możliwość porozmawiania z prezydentem Putinem to byłby dla niego ogromny zaszczyt. Nie podał jednak konkretów dotyczących tematu rozmowy.
Rzecznik Kremla odpowiada
Na pytanie odpowiedział rzecznik prezydenta Dmitrij Pieskow. Jak zaznaczył, propozycja jest bardzo ciekawa, ale zależy mu na doprecyzowaniu, o czym założyciel Tesli, SpaceX, czy Neuralink chciałby rozmawiać.
– Jak państwo wiedzą, prezydent Putin nie korzysta bezpośrednio z mediów społecznościowych. Nie prowadzi osobiście swoich profili. Ogólnie to bezdyskusyjnie bardzo ciekawa propozycja. Ale musimy się rozeznać o co chodzi, co dokładnie się nam proponuje. Dlatego będziemy musieli najpierw wszystko sprawdzić, a potem zareagować – powiedział Dmitrij Pieskow, rzecznik prasowy prezydenta Rosji.
Elon Musk poza dwoma twittami nie napisał niczego więcej, stąd tematu rozmowy można się tylko domyślać. Wiadomo, że miliarder prowadzi negocjacje z rządami wielu państw w sprawie korzystnych warunków do budowy kolejnych superfabryk Tesli. Z Rosją Muska łączy jeszcze historia, która wiąże się z początkiem SpaceX. To właśnie w Federacji Rosyjskiej próbował on kupić pierwsze rakiety, których miała używać firma. Transakcja nie doszła jednak do skutku, czego z perspektywy czasu obywatel RPA raczej nie żałuje.