Kilka miesięcy temu polscy nastolatkowie peregrynowali od sklepu do sklepu w poszukiwaniu lodów Ekipa. W ich braku zadowalali się papierkami, które mogli kupić od kolegów lub na aukcji internetowej. To nie żart: młodzi ludzie płacili nawet kilkaset złotych tylko za to, by dostać pocztą wyprasowane opakowanie po lodach z niższej półki cenowej. Zapowiadało się, że papierki po lodach będą hitem internetu, ale OLX zablokował możliwość wystawiania ich. Aby sprostać ogromnemu popytowi, producent lodów zwiększył moce produkcyjne i każdy chętny mógł już zrealizować swoją ambicję posiadania nieograniczonej nawet liczby papierków.
Podobne szaleństwo objęło teraz Stany Zjednoczone i dotyczy popularnych również u nas ciasteczek Oreo. Ale nie chodzi o ich klasyczną wersję! „Business Insider Polska” donosi, że firma wypuściła niedawno edycję limitowaną z Pokemonami. Względami kolekcjonerów cieszy się Mew. Ceny ciastek z jego podobizną na portalu eBay sięgają 100 tys. dol.Ceny wydają się uzależnione od stanu, w jakim znajduje się ciastko i opakowania, w którym się znajduje. „BI” ustalił, że można wybierać spośród 6 tys. ofert zakupu ciasteczka z powobizną Mew…
Trudno powiedzieć, dlaczego najbardziej znany z całej zgrai Pikachu tym razem nie rozbudza wyobraźni fanów. Firma zapewnia, że ciasteczka z poszczególnymi bohaterami umieszczane są w opakowaniach losowo, więc szansa na trafienie na Mew jest taka sama jak na każdego innego pokemona. Kolekcjonerzy nie dają temu jednak wiary i są gotowi zapłacić astronomiczne pieniądze za jedno ciastko.
Czytaj też:
Osiągały horrendalne ceny. OLX zakazuje handlu papierkami po lodach Ekipy