Do rosyjskich McDonaldów ustawiają się kolejki po ostatnie BigMaki

Do rosyjskich McDonaldów ustawiają się kolejki po ostatnie BigMaki

McDonald's w rosyjskim mieście Tula
McDonald's w rosyjskim mieście Tula Źródło: Shutterstock
McDonald’s podjął decyzję o całkowitym wycofaniu się z Rosji po ponad 30 latach działalności.

W obliczu rosyjskiej agresji na Ukrainę firmą McDonald’s podjęła decyzje o całkowitym wycofaniu się z kraju. Do ostatnich restauracji fastfoodowej sieciówki, które jeszcze działają w Rosji 17 maja, ustawiły się długie kolejki, informuje Reuters. Mieszkaniec miasta Samara, który udzielił wywiadu Yandexowi, przyznał, że specjalnie jechał 250 kilometrów, aby kupić hamburgera.

Inny Rosjanin, mieszkaniec Moskwy, przyznał, że obecne kolejki są niczym w porównaniu z tymi w latach 90, gdy McDonald’s wchodził do Rosji. 31 stycznia 1990 roku w Moskwie przy Placu Puszkina otwarta została pierwsza restauracja McDonlada w Rosji. Tego dnia pobity został rekord klientów sieci, a do moskiewskiego McDonalda przyszło 30 tysięcy osób. Jeden BigMac kosztował wtedy trzy ruble.

Amerykanie sprzedadzą większość restauracji w Rosi

McDonald’s planuje sprzedać 84 proc. z 850 restauracji, jakie posiada w Rosji lokalnym kupcom. Przyszłość restauracji działających w ramach franczyzy jest na razie nieznana. Nowi właściciele będą musieli otworzyć restauracje pod nową nazwą. Nie będą mogli wykorzystywać poprzedniej nazwy, logo ani menu McDonalda.

„Kryzys humanitarny spowodowany wojną w Ukrainie stał się niemożliwy do ignorowania”, napisał w liście do pracowników szef McDonalda Chris Kempczinski. „Równie niemożliwe jest, aby logo złotych łuków dalej reprezentowało nadzieję i obietnicę, które przyprowadziły nas do Rosji 32 lata temu”.

Pomimo opuszczenia Rosji McDonald’s pozostanie właścicielem znaków towarowych w tym kraju. Sieć zatrudniała w Rosji 62 tysiące osób.

Czytaj też:
Rosja już szuka zastępstwa dla McDonald’s. Na liście propozycji… faszerowane ziemniaki

Opracował:
Źródło: Reuters