Szwedzki koncern odzieżowy H&M 19 lipca poinformował o wycofaniu się z Rosji. Od marca sklepy i tak pozostawały zamknięte, a upływ czasu dowiódł, że nieprędko będzie można prowadzić w Rosji normalny handel. Koszt likwidacji całości działalności jest wyceniany na prawie miliard złotych. Jak donoszą rosyjskie media, znana marka może już niebawem znów być dostępna na lokalnym rynku.
H&M wraca do Rosji? Trop wiedzie do Kazachstanu
Rosyjska gazeta „Izwiestia” donosi, że szwedzka marka odzieżowa może chcieć zastosować dobrze znany z czasów wcześniejszych napięć handlowych między Rosją a Zachodem, model omijania obostrzeń. Według informacji podanych przez lokalne media H&M może próbować sprzedać swój towar w Rosji za pośrednictwem firmy, która zostanie zarejestrowana w Kazachstanie. Kraj ten nie jest objęty europejskimi sankcjami, a także pozostaje w dobrych relacjach gospodarczych z Rosją.
Co ciekawe, handel przez Kazachstan był swego czasu także sposobem dostarczania produktów spożywczych przez polskie firmy, gdy Rosja nałożyła na nie embargo. Produkty trafiały do Kazachstanu, tam były poddawane obróbce, bądź przepakowywane, a następnie sprzedawane na rosyjskim rynku.
Jak wynika z informacji anonimowego źródła w firmie, na które powołuje się gazeta, nowa kolekcja jest już przygotowywana do sprzedaży w Rosji. Oficjalnie spółka dementuje te doniesienia i twierdzi, że sprzedawane są tam już wyłącznie resztki starych kolekcji, które pozostały w magazynach. Jak jest naprawdę, przekonamy się w najbliższych tygodniach. Pewne jest, że dla firm odzieżowych brak obecności na rosyjskim rynku stanowi ogromne obciążenie dla budżetów.
Czytaj też:
Bank Rosji obniża stopy procentowe. „Zewnętrzne warunki dla gospodarki pozostają trudne”