Pierwsza zadyszka Facebooka. Będzie giełdowy falstart?

Pierwsza zadyszka Facebooka. Będzie giełdowy falstart?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Przychody firmy za I kwartał zmalały w porównaniu z końcówką 2011 r. o 6 proc. (wyniosły 1,06 mld dol.) J.Merithew/Wired.com 
Ogłaszając wyniki za I kwartał, Facebook mocno podkreślał, że ma już ponad 900 mln użytkowników na całym świecie. Z mniejszym entuzjazmem firma przyznała się do spadku przychodów i zysków. Gorszy wynik tłumaczyła sezonowością oraz większymi wydatkami.
W ciągu trzech miesięcy portal Zuckerberga pozyskał ok. 50 mln nowych użytkowników. Na tym kończą się dobre wiadomości dla ewentualnych inwestorów planujących nabyć akcje giganta. Przychody firmy za I kwartał zmalały w porównaniu z końcówką 2011 r. o 6 proc. (wyniosły 1,06 mld dol.). Zysk netto portalu jest mniejszy o 97 mln dol. i wyniósł 205 mln dol.

Facebook podkreśla, że spadek to zjawisko sezonowe, bo w ujęciu rocznym serwis odnotował 45-procentowy wzrost przychodów. To tłumaczenie kwestionują jednak analitycy, którzy uważają, że zjawisko sezonowości zwykle nie ma tak dużego wpływu na dynamicznie rozwijające się firmy internetowe ? od nich zazwyczaj oczekuje się stałego wzrostu z kwartału na kwartał.

Innym powodem, który osłabił wyniki za I kwartał, według zarządu Facebooka są rosnące wydatki firmy. Oprócz inwestycji w infrastrukturę (centra przetwarzania danych, serwerownie oraz zwiększenie liczby pracowników) Facebook ostatnio wydał sporo pieniędzy na przejęcia. Sama transakcja dotycząca aplikacji Instagram opiewa na kwotę 1 mld dol. (część w gotówce, część w akcjach), a portal zakupił również patenty Microsoftu warte ponad 1,55 mld dol.

Facebook zapowiedział debiut na amerykańskiej giełdzie na maj tego roku. Chce uzyskać ze swojej oferty 5 mld dol.