Forum Ekonomiczne nie w Krynicy, a w Karpaczu. Berdychowski: Wielu rzeczy musimy się nauczyć od nowa

Forum Ekonomiczne nie w Krynicy, a w Karpaczu. Berdychowski: Wielu rzeczy musimy się nauczyć od nowa

Zygmunt Berdychowski, założyciel Fundacji ISW, która organizuje Forum Ekonomiczne
Zygmunt Berdychowski, założyciel Fundacji ISW, która organizuje Forum Ekonomiczne Źródło: ISW
Już za tydzień rusza 30. Forum Ekonomiczne w Karpaczu. Po latach organizacji w Krynicy najważniejsze wydarzenie gospodarcze przenosi się do nowej lokalizacji. O wyzwaniach związanych z przenosinami i organizacją Forum w rzeczywistości pandemicznej, rozmawiałem z Zygmuntem Berdychowski, przewodniczącym rady programowej.

Tegoroczne Forum Ekonomiczne nie będzie się już toczyło wokół charakterystycznego deptaku...

Tym razem będzie nieco wygodniej, gdyż nieco inny jest układ centrum konferencyjnego. Gdyby przyjąć, że na ostatniej edycji w Krynicy, pierwsze panele odbywały się w pijalni, a ostatnie w nowym domu zdrojowym, to do przejścia było kilkaset metrów. Teraz będzie się trzeba przemieścić tylko między poszczególnymi piętrami.

Czyli życie Forum będzie się toczyć w hotelu.

I przed nim. Tam rozmieszczone będzie miasteczko kongresowe, które będzie miało prawie 2 tys. m kw. powierzchni konferencyjnej. Przygotowujemy tam strefy partnerskie oraz kilka sal, w których będzie się także odbywać część merytoryczna. Łącznie obrady forum będą się odbywały na 22 ścieżkach programowych, na każdej z nich program będzie realizowany tak, że pierwszego dnia będzie siedem, drugiego osiem, a trzeciego sześć slotów czasowych. Pierwszego dnia startujemy sesją plenarną o godzinie 13.00. Drugiego i trzeciego zaczynamy już od 9.00. Układ siatka godzinowej jest niemal taki sam, jak w roku 2019.

Było już kilkadziesiąt okazji do wypracowania dobrego systemu.

Dopiero gdy przyjrzymy się procesowi, na podstawie którego przygotowujemy poszczególne wydarzenia, widać, jak duże jest to przedsięwzięcie. Do opracowania dokładnej siatki paneli i spotkań korzystamy ze specjalnego programu komputerowego. Pomaga to uniknąć kolizji czasowych jeśli chodzi o zaangażowanie naszych gości w różnych spotkaniach, ale także takich prostych sytuacji, jak np. dwa panele na podobny temat, które odbywałyby się w tym samym czasie.

To pewnie setki, jak nie tysiące zmiennych, w których bez programu pewnie łatwo byłoby się pogubić.

W Forum Ekonomicznym weźmie udział około 4000 osób. Paneli będzie ponad 360. Bez tego oprogramowania sądzę, że przygotowanie tego w tak dobry sposób byłoby prawdopodobnie niemożliwe.

Mówi Pan o panelach. Jakie tematy zdominują tegoroczne forum? Wydaje się, że kilka nasuwa się na myśl bez większego zastanowienia.

O naszej aktywności stanowić będą przede wszystkim dwa tematy. Postanowiliśmy, że w związku z przedłożeniem przygotowanym przez komisarza Timmermansa, przygotujemy aż kilkanaście pozycji programowych, odnoszących się do paktu Fit for 55. Jest to wydarzenie bezprecedensowe. Te propozycje w istotnej części będą wzmacniać, lub osłabiać konkurencyjność gospodarki i państwa na arenie międzynarodowej, to naturalne było, aby poświęcić tematowi aż tak dużo czasu.

Drugim elementem, który będzie wielokrotnie poruszany, jest Polski Ład. Po raz pierwszy tak duże pieniądze w tak krótkim czasie mają zostać wydane na tak różne cele. Pobudzenie gospodarki, które ma być wynikiem tych nakładów, dla bardzo wielu przedsiębiorców jest sygnałem do tego, aby inwestować. To będzie bardzo istotna część obrad całego forum.

Podjęliśmy też decyzję, że temat uchodźców, któremu poświęciliśmy wiele uwagi na Forach w 2016 i 2017 roku, kiedy mieliśmy do czynienia z napływem do Europy uchodźców z Syrii i kryzysem m.in. w basenie Morza Śródziemnego. Wtedy dotyczył on nie 30 osób, które koczowały na granicy, ponad miliona.

A tematy pandemiczne? Naturalnie wplotą się w rozmowy na temat obecnej rzeczywistości gospodarczej?

Myślę, że tak. Będzie to też część ścieżki Forum Ochrony Zdrowia. Rozmowy na ten temat są nieuniknione, gdyż pandemia towarzyszy na już od lutego ubiegłego roku. Raz przybiera rozmiary gigantyczne, raz jest trochę mniejsza, ale z tyłu głowy każdy nosi informację o tym, że istnieje choroba, która stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia i gospodarki.

A jak pandemia wpłynęła na organizację tegorocznego Forum? Kiedy było wiadomo, że uda się je przeprowadzić w klasycznej formie?

Tak naprawdę to będzie ono w takiej formie wyłącznie dzięki naszej determinacji. Obecnie taki model nie jest regułą. Nie jest on powszechnie akceptowany przez wszystkich. Oczywiście Forum odbędzie się przy zachowaniu wszelkich reguł i restrykcji sanitarnych. Po pierwsze podczas rejestracji należało podać informację o tym, czy jest się zaszczepionym. Po drugie sygnalizowaliśmy, że w Forum będą mogły wziąć udział także osoby niezaszczepione, ale wyłącznie pod warunkiem przedstawienia negatywnego wyniku testu na obecność koronawirusa. Jeśli osoba niezaszczepiona odmówi wzięcia udziału w teście, to nie zostanie wpuszczona.

Przedstawiliśmy cały katalog działań wojewódzkiej stacji sanitarno-epidemiologicznej i zostały one zaakceptowane. Jestem przekonany, że obrady będą bezpieczne.

Po latach organizowania Forum Ekonomicznego w Krynicy teraz spotkanie odbędzie się w Karpaczu. Skąd taka decyzja?

Samorząd lokalny Krynicy uznał, że to, co decydowało o sukcesie Forum Ekonomicznego, był deptak uzdrowiskowy, że to on tworzył całą atmosferę. Tym samym deprecjonowano pracę organizatorów konferencji. Zaproponowano nam takie warunki przedłużenia umowy, które nie mogły zostać zaakceptowane. To przecież nasza praca powodowała, że obecność w Krynicy była ciekawa i atrakcyjna.

Myślę, że w pewnych kręgach Krynica kojarzona była głównie z Forum Ekonomicznym...

Tak, to było najbardziej zadziwiające. Postanowiliśmy jednak, że rozpiszemy przetarg na współpracę na kolejne 10 lat. Myślę, że fakt, że o nowej lokalizacji zadecydowaliśmy w jawny sposób, jest naszym ogromnym sukcesem.

Najkorzystniejszą ofertę przygotowało konsorcjum dolnośląskie, w skład którego weszły Urząd Wojewódzki, Wrocław, Karpacz i partnerzy komercyjni. To była dla nas oferta wyjątkowa z dwóch powodów. Po pierwsze chodzi o uzupełnienie naszych działań związanych z organizacją konferencji właśnie przez naszych partnerów. Po drugie była to oferta sformułowana ponad podziałami politycznymi. Większość w sejmiku wojewódzkim większość ma Prawo i Sprawiedliwość. W radzie miasta Wrocławia jest odwrotnie. Tworzy to dla Forum wyjątkowo sprzyjającą atmosferę.

Czy należy się spodziewać jakiegoś świętowania okrągłej, trzydziestej edycji?

Nie. Skupiamy się na tym, aby zorganizować Forum w jak najlepszy sposób, szczególnie że odbywa się w nowym miejscu. Różnica jest dla nas ogromna. Wielu rzeczy musimy się nauczyć od nowa. Chodzi na przykład o fakty wydania identyfikatorów w warunkach pandemii, gdy każdy musi okazać certyfikat covidowy. Wyzwaniem jest także zorganizowanie transportu z Wrocławia, czy Katowic. To nauka od zera.

Czytaj też:
Nadchodzi najważniejsze wydarzenie gospodarcze roku. Forum Ekonomiczne zaprasza do Karpacza

Źródło: WPROST.pl