Czy ekologia może być modna i czy firmy na nią stać?
Artykuł sponsorowany

Czy ekologia może być modna i czy firmy na nią stać?

Debata: Moda na EKO – potrzeba rynku czy realna walka ze zmianami klimatu?
Debata: Moda na EKO – potrzeba rynku czy realna walka ze zmianami klimatu? Źródło: Wprost / ARS Lumen Piotr Woźniakiewicz
Czy moda na ekologię, to trend sezonowy, czy zmiany w społeczeństwie są już na tyle widoczne, że takie podejście zostanie z nami na dłużej?

Nie trzeba być przyrodnikiem, aby zobaczyć, jak przyroda wokół nas zmienia się z dnia na dzień. Mam nadzieję, że to nie jest moda, bo mody przemijają. Myślę, że to odpowiedzialność społeczna, która wynika z tego, że nie chcemy, aby nasze wnuki, czy prawnuki żyły w temperaturze 50 stopni i szukały wody. To by oznaczało regres cywilizacyjny – Urszula Pasławska, posłanka PSL.

Paneliści zgodzili się z faktem, że ekologia musi stać się coraz bardziej opłacalna. Oznacza to, że legislacja powinna zmierzać w takim kierunku, aby wspierać np. Odnawialne Źródła Energii. – Ekologia powinna się opłacać, bo to najlepsza podstawa do zmian ekologicznych – dodała posłanka PSL.

Ekologia była modą 15 lat temu. Dziś obserwujemy zjawisko całkowitej zmiany podejścia społeczeństwa. Dziś, aby w sposób konkurencyjny funkcjonować na rynku, trzeba być ekologicznym – powiedział Tomasz Kobierski, prezes Międzynarodowych Targów Poznańskich – Klienci są w stanie zapłacić za tak zwany zielony bilet, czyli nieco wyższą kwotę, aby skompensować wpływ na środowisko, jaki miał transport na wydarzenie – dodał, pokazując zmiany trendów.

Ekologia zaczyna się opłacać

Uczestnicy panelu wskazali także, że szczególnie w sytuacji wojny w Ukrainie i ogromnych napięć na rynkach energii, wprowadzanie rozwiązań ekologicznych coraz częściej po prostu się opłaca. – Wojna w Ukrainie i wzrost cen energii sprawiły, że ekologia zaczęła się po prostu opłacać. Wielu przedsiębiorców zaczęło inwestować we własne farmy fotowoltaiczne. Poza wizją ratowania planety to też czysty pragmatyzm biznesowy – powiedział prezes MTP.

Jak duży biznes widzi swoją rolę w kształtowaniu postaw? O swoich doświadczeniach, działaniach i planach na najbliższą przyszłość mówili Valéry Gaucherand, dyrektor generalnym HUB L'Oréal Polska i Kraje Bałtyckie oraz Anna Grabowska, wiceprezeska zarządu ds. Strategii Konsumenckich w Żabka Polska.

Anna Grabowska, Wiceprezeska Zarządu Żabka Polska, Obszar Strategii Konsumenckich

Mamy ogromny wpływ na różne grupy społeczne. Codziennie obsługujemy 3 mln klientów. Pracujemy z ponad 8 tys. przedsiębiorców, naszych franczyzobiorców. Generujemy ponad 45 tys. miejsc pracy. Bardzo szeroko patrzymy więc na grupy interesu – powiedziała Anna Grabowska. – Nie czekając na dyrektywy i rozporządzenia, wprowadziliśmy część rozwiązań sami. Zrezygnowaliśmy całkowicie z plastikowych zrywek i siatek. Korzystamy wyłącznie z papierowych opakowań. Butelki produktów marek własnych są w pełni przystosowane do recyklingu. Jesteśmy neutralni środowiskowo jeśli chodzi o plastik – dodała.

Musimy myśleć nie „moda na eko”, a „droga do eko”. W dużych korporacjach, gdy sprawdzamy wpływ pośredni i bezpośredni na środowisko, to patrzymy nie tylko na zanieczyszczenie środowiska, ale także emisje z transportu itd. – powiedział Valéry Gaucherand, dyrektor generalnym HUB L'Oréal Polska, wskazując w ten sposób, że firmy muszą teraz myśleć o swoich działaniach w sposób holistyczny. - To duży sygnał do rynku, aby edukować konsumentów. Ważne, aby być liderem tego trendu. Trzeba inwestować więcej środków w np. w działania fundacji – dodał.

Czy politycy mają pomysł na zrównoważony rozwój?

Kwestia ekologii i ochrony środowiska powinna pozostać w dialogu poza sporem politycznych, we współpracy z biznesem i organizacjami pozarządowymi. Tak się dzieje na sejmowej komisji ochrony środowiska – powiedziała posłanka PSL.

Rewolucja powinna dotyczyć głównie dostępności do OZE wśród obywateli, czyli energii prosumenckiej. Takie działania powinny się wiązać z ulgami podatkowymi. Ogromny problem z odpadami mają także samorządy. Można je traktować, jako źródła ciepła. Odzyskujemy też za mało deszczówki. Jesteśmy w tej kwestii na szarym końcu Europy – wyliczała parlamentarzystka.

Ekologia musi być droższa?

Czy konsumenci są gotowi płacić więcej za eko? To jedno z głównych pytań, które nasuwaja się podczas rozmowy o zmianach ku bardziej ekologicznej gospodarce. Produkcja, która nie ingeruje w środowisko naturalne, jest bowiem często droższa. Firmy muszą znaleźć sposób, aby zachęcić klientów do produktów, które przeważnie będą droższe ze względu na bardziej skomplikowany proces produkcji.

Jako przedsiębiorcy mamy cel biznsowy. Nie zastanawiamy się, czy ekologia jest tańsza, czy droższa, ale czy to jest pożądane i czy klienci są już na to gotowi. Oni są świadomi zmian klimatycznych, ale są też pragmatyczni i nie zapłacą więcej. Jeśli jednak przedsiębiorca upowszechnia pewne rozwiązania, to z czasem one stają się tańsze. – powiedziała wiceprezeska Żabki.

Myślę, że to możliwe, aby zmusić się do restrykcyjnej drogi przez cały łańcuch produkcji. Obecnie nie wprowadzimy na rynek produktu, który nie będzie miał pozytywnego wpływu na środowisko. To staje się celem dla wszystkich firm. – dodał prezes L'Oréal Polska. – Zaufanie jest nową walutą dla dużych firm. Marki dużo zyskują przez działania niefinansowe. Oczywiście inwestowanie w ekologie kosztuje, ale dłuższej perspektywie przynosi zyski. Ceny trzeba podwyższać więc stopniowo. To długa droga – powiedział też.

Pandemia i wojna zmieniły podejście do biznesu

Przedsiębiorcy zwrócili także uwagę, że tak, jak pandemia zmieniła sposób myślenia o produkcji i łańcuchach dostaw, tak wojna w Ukrainie i kryzys energetyczny ponagliła w kwestii zmian proekologicznych.

Pandemia pokazała nam, jak bardzo potrzebna jest cyfryzacja procesów i zarządzania. Wszyscy, którzy byli gotowi, bardzo szybko przeszli na pracę zdalną. Teraz wojna pokazuje, że firmy, które przeprowadzały transformację, słabiej odczuwają kryzys energetyczny – powiedziała Anna Grabowska. – Wprowadzamy te rozwiązania i nie ma wątpliwości wewnątrz organizacji, że trzeba je przyspieszyć. To już nie jest myślenie o ekologii, a działanie czysto pragmatyczne – dodała.

Źródło: WPROST.pl