Zapytany w wywiadzie dla Programu Trzeciego Polskiego Radia, czy ujednolicony podatek będzie obowiązywać od 2018 r., Kowalczyk odpowiedział: "Taki jest w tej chwili zamiar, jest taka kierunkowa decyzja polityczna".
"Przygotowujemy projekt ujednoliconego podatku, chcemy w nim zawrzeć również kwotę wolną od podatku - 8 tys. zł w tej części, która dotychczas zwie się PIT-em, [chcemy] połączyć wszystkie daniny w jedno" - wskazał minister.
Podkreślił, że "ten podatek będzie obojętny dla budżetu", zaś dla uboższych będzie "znacznym obniżeniem podatku".
"Przesuniecie obciążeń podatkowych nastąpi, bo obecnie jest podatek regresywny, w tej chwili najbogatsi płacą mniejszy podatek niż ubodzy" - powiedział Kowalczyk.
Wyjaśnił, że wzrost obciążeń będzie dotyczył zarabiających powyżej 120 tys. zł rocznie, ponieważ te osoby nie płacą obecnie składek na ZUS od części dochodu. Podkreślił też, że w nowej formule pozostawione będą ulgi na dzieci.