Reforma europejskiego systemu handlu uprawnieniami do emisji CO2 (EU ETS) była głównym tematem Rady ENVI (unijna Rada ds. Środowiska), która miała miejsce 28 lutego. Podczas rady państwa członkowskie uzgodniły m.in., że od 2021 roku liczba uprawnień do emisji CO2 będzie spadała rocznie o 2,2 proc (takie limity ustalono jeszcze w 2014 roku),
Przeciwko przyjęciu tego stanowiska opowiedziało się dziewięć krajów. Jak wynika z nieoficjalnych informacji, były to: Łotwa, Litwa, Chorwacja, Cypr, Rumunia, Bułgaria, Włochy, Węgry i Polska. Pomimo sprzeciwu tych krajów (zgodnie z obowiązującym systemem nicejskim sprzeciw tylu państw wystarczał, by utworzyć tzw. mniejszość blokującą), przeforsowano przyjęcie takiego stanowiska.
Minister środowiska Jan Szyszko, obecny na tym spotkaniu, komentował później decyzje podjęte na ENVI. – Polska przywiązuje wielką wagę do polityki klimatycznej widząc w niej szansę na zrównoważony rozwoju Europy i świata. Polska jako jedno z niewielu państw spełniła założenia protokołu z Kioto i dokonała redukcji emisji z wyraźną nadwyżką, przy jednoczesnym wzroście gospodarczym – mówił minister. – Propozycje Unii Europejskiej dot. reformy unijnego systemu handlu uprawnieniami do emisji CO2 nie mogą stać w opozycji do polskich interesów gospodarczych – podkreślił.
Czytaj też:
Minister zapowiada: Podejmiemy działania na rzecz złagodzenia polityki UE ws. węgla