Spółka rodziny Kulczyków oddała 1,38 mld zł. Państwo i tak nie może korzystać z tych pieniędzy

Spółka rodziny Kulczyków oddała 1,38 mld zł. Państwo i tak nie może korzystać z tych pieniędzy

Autostrada A2 w woj. wielkopolskim
Autostrada A2 w woj. wielkopolskimŹródło:Wikimedia Commons / Kolanin
Jak informuje „Dziennik Gazeta Prawna”, Autostrada Wielkopolska należąca do rodziny Kulczyków zwróciła państwu 1,38 mld zł. Cała kwota musi jednak pozostać na rachunku depozytowym Ministerstwa Finansów.

O tej sprawie pisaliśmy już w sierpniu ubiegłego roku. Komisja Europejska poinformowała, że należąca do rodziny Kulczyków Autostrada Wielkopolska SA (AW SA), operator autostrady A2, otrzymał nadmierną rekompensatę z tytułu zmiany ustawy o autostradach płatnych, co jest niezgodne z unijnymi zasadami pomocy państwa. AW SA musiała zwrócić państwu polskiemu 895 mln zł plus odsetki.

Nadmierna rekompensata

„W sierpniu 2012 r. Polska powiadomiła Komisję, że wypłaciła spółce Autostrada Wielkopolska SA nadmierną rekompensatę za utratę dochodów wynikającą ze zmian w krajowym ustawodawstwie dotyczącym płatnych autostrad. Rekompensata dotyczyła okresu od 1 września 2005 r. do 30 czerwca 2011 r”. – napisano wówczas w komunikacie.

Zmiana w ustawie

W szczególności wynikała ona z wprowadzonej w 2005 r. zmiany w polskiej ustawie, polegającej na zwolnieniu pojazdów ciężarowych posiadających ważną winietę z obowiązku uiszczania opłat za przejazd autostradą. Wcześniej samochody ciężarowe miały obowiązek opłacania przejazdów autostradą oraz uiszczania opłaty za winietę.

Pieniądze zostaną na koncie

Według informacji „Dziennika Gazeta Prawna”, spółka oddała państwu należne 1,38 mld zł, a przelew pełnej kwoty został zaksięgowany 13 marca. Pieniądze znajdują się na koncie depozytowym ministra finansów. Oznacza to, że stanowią zabezpieczenie roszczeń Skarbu Państwa. – Są jeszcze kwestie sporne wokół wysokości podatków, które powinny być odliczone od tej kwoty. Państwo nie przedstawiło analiz w tym zakresie. Dlatego cała kwota pozostanie na koncie depozytowym do czasu rozwiązania wszelkich spornych kwestii – powiedziała „DGP” osoba zbliżona do władz AWSA.

Czytaj też:
Co naprawdę łączyło Przetakiewicz z Kulczykiem? „Janek był moim mężem pod prawem szwajcarskim”