Jak mówił szef polskiego rządu, taka sytuacja jest możliwa, ponieważ nie wiadomo czy premier Wielkiej Brytanii Theresie May uda się przekonać brytyjskich parlamentarzystów do poparcia porozumienia z UE. – Z moich licznych rozmów z Theresą May wynika, że w sytuacji, gdyby wystąpiła taka konieczność, mamy uzgodnienia bilateralne co do traktowania wzajemnie naszych obywateli – polskich na Wyspach Brytyjskich i brytyjskich w Polsce – na zasadzie wzajemności, z respektowaniem dotychczasowych wszystkich socjalnych, społecznych warunków funkcjonowania tej ludności – dodał premier Morawiecki.
W piątek brytyjska premier Theresa May zapowiedziała, że jej rząd będzie prowadzić dalsze rozmowy z Unią ws. gwarancji dotyczących umowy o wyjściu Wielkiej Brytanii ze Wspólnoty, których potrzebuje brytyjski parlament.
Czytaj też:
Czołganie Brytyjczyków