„Zgodnie z rozporządzeniem (EU) 2015/2120, zmienionym rozporządzeniem (EU) 2018/1971 krajowi dostawcy usług połączeń głosowych i SMS-ów zagranicznych wewnątrz Unii są zobowiązani do stosowania regulowanych cen maksymalnych (taryfy regulowanej), tj. cen, które nie przekraczają 0,19 euro (0,81 zł) za minutę połączenia i 0,06 euro (0,25 zł) za wiadomość SMS. Podane, początkowe limity w walucie polskiej są obliczone na podstawie średniej referencyjnych kursów wymiany opublikowanych przez Europejski Bank Centralny 15 stycznia, 15 lutego i 15 marca 2019 r., zgodnie z rozporządzeniem” – czytamy w komunikacie.
Wskazane wyżej ceny dotyczą usług: świadczonych dla konsumentów, za które opłata naliczana jest, w całości lub w części, w oparciu o rzeczywiste wykorzystanie, świadczonych w sieciach ruchomych oraz stacjonarnych, podano także.
„Dostawcy realizując obowiązek określony w art. 5a rozporządzenia zobowiązani są do wprowadzenia zmian w stosowanych wzorcach umownych oraz zmiany obowiązujących umów. O obniżce cen dostawcy powinni poinformować abonentów najpóźniej miesiąc przed wejściem zmian w życie poprzez podanie ich do publicznej wiadomości” - czytamy dalej.
Dostawcy mogą oferować usługi po cenach wyższych niż wskazane w rozporządzeniu wyłącznie w ramach taryf alternatywnych. Zanim konsumenci wybiorą taką taryfę, dostawca informuje ich o charakterze korzyści, które w ten sposób utracą.
„Abonenci, którzy korzystają z takich taryf w dniu 15 maja 2019 r.: mogą nieodpłatnie w ciągu jednego dnia przejść na taryfę regulowaną, powinni zostać automatycznie przełączeni na taryfę regulowaną 15 lipca 2019 r., jeżeli nie potwierdzili, ani nie zadeklarowali wyboru taryfy alternatywnej do tego dnia” – podano także.
Abonenci powinni być poinformowani o zmianie warunków umów obejmujących taryfy alternatywne, w tym o wprowadzeniu uprawnienia do przełączenia na taryfę regulowaną, na miesiąc przed wejściem tych zmian w życie.
Szersze wyjaśnienia dotyczące stosowania rozporządzenia znajdują się w opublikowanych w marcu 2019 r. wytycznych BEREC, stwierdzono również.
Czytaj też:
Jedna trzecia nastolatków może już być uzależniona od internetu