Jaka jest cena chleba? Radosław Fogiel napisał kwotę na kartce i dał ją dziennikarzowi

Jaka jest cena chleba? Radosław Fogiel napisał kwotę na kartce i dał ją dziennikarzowi

Radosław Fogiel
Radosław Fogiel Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski/Fotonews
Wicerzecznik PiS Radosław Fogiel odpowiedział na pytanie, które ostatnio przyniosło spore problemy premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. Odpowiedzi udzielił jednak w nietypowy sposób – napisał ją na kartce, którą następnie wręczył dziennikarzowi.

Radosław Fogie, wiceszecznik PiS, był gościem programu „Tłit” Wirtualnej Polski. Podczas rozmowy usłyszał to samo pytanie, które niedawno zadano również i . Przypomnijmy, że podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu premier rozmawiał z dziennikarką „Faktu”. Wówczas padło, zdawałoby się, bardzo proste pytanie – ile kosztuje bochenek chleba. Choć premier Morawiecki odpowiadał na pytanie ok. 90 sekund, kwoty jednak nie podał. – Pani mnie pyta o ceny w sklepie, ceny rosnące, natomiast po drugiej stronie są rolnicy. Oni cieszą się z tego, że z wyjątkiem cen na trzodę chlewną rosną ceny pszenicy, rzepaku, nawet mleka. W związku z tym jest to „miecz obosieczny”. Gdybyśmy mieli malejące ceny, to dla rolników oznaczałoby to niezwykle trudny czas – mówił, omijając temat ceny chleba.

Radosław Fogiel zapisuje cenę chleba na kartce

Odpowiedź ta szybko odbiła się echem w mediach społecznościowych. W programie „Tłit” Wirtualnej Polski podobne pytanie zadano również wicerzecznikowi . Radosław Fogiel odpowiedział jednak w nietypowy sposób – wyciągnął kartkę i tam napisał swoją odpowiedź. – Dlaczego zaproponowałem taką formułę? Żeby, tak jak niesprawiedliwie zarzucano panu premierowi, że nie wie, nikt mi tego nie zarzucił – wyjaśnił Fogiel.

– Możemy się przerzucać pytaniami o cenę schabu bez kości itd., tylko te pytania zahaczają o pewnego rodzaju populizm – dodał. Dziennikarz poinformował, że cena chleba, jaką Fogiel napisał na kartce, to 2,50 zł.

Ile kosztuje chleb?

Po tym, jak premier Morawiecki nie odpowiedział wprost na pytanie „Faktu”, tabloid postanowił sam dokonać stosownych wyliczeń. Wynika z nich, że cena kilograma chleba rośnie w zastraszającym tempie. Średni wzrost cen w okresie między początkiem rządów PiS (2015 rok) a rokiem 2021 to skok o 17,6 proc. – czytamy.

Z wyliczeń gazety wynika, że pół kilograma bochenka chleba pszenno-żytniego to w lipcu 2021 roku koszt 3,14 zł, gdy pod koniec 2015 roku kosztował on średnio 2,20 zł. To wzrost o 42,7 proc. Jednocześnie, zaznacza „Fakt”, ceny zbóż nie rosły proporcjonalnie do cen chleba, a wzrastały znacznie wolniej.

Czytaj też:
„Kaczyński zapłodnił intelektualnie Suskiego?”. Radosław Fogiel zmierzył się z nietypowym pytaniem

Źródło: Wirtualna Polska