Żadne z nich nie lata obecnie do Europy, zatem zakaz ten jest adresowanym do obywateli i biur podróży Unii Europejskiej ostrzeżeniem, by nie korzystać z indonezyjskich samolotów.
"Obywatele europejscy powinni unikać latania tymi liniami. Są naprawdę niebezpieczne" - powiedział Reuterowi przedstawiciel władz UE.
Reagując na zapowiedź zakazu, ambasador Indonezji przy UE Nadjib Riphat Kesoema oświadczył, iż transport lotniczy w jego kraju jest bezpieczny. Wyraził również nadzieję na zmianę unijnej decyzji po zaplanowanym na październik spotkaniu ekspertów z dziedziny bezpieczeństwa komunikacji lotniczej.
"Czujemy się zobowiązani i zdeterminowani do tego, by nasze linie lotnicze były bezpieczne. Mamy nadzieję, że Unia Europejska również da nam możliwość, byśmy się poprawili" - powiedział ambasador.
Poza towarzystwami indonezyjskimi, zakaz ma być rozciągnięty na angolskie linie TAAG Angolan Airlines i ukraińskie towarzystwo Volare Aviation Enterprise. Latania na obszarze unijnym zamierza się również zabronić dziesięciu przewoźnikom rosyjskim, ośmiu mołdawskim i sześciu z Bułgarii, choć kraj ten jest członkiem UE.
"+Czarna lista+ UE pozostanie zasadniczym narzędziem nie tylko zapobiegania temu, by niebezpieczne towarzystwa latały do Europy, ale również zapewnienia tego, by linie lotnicze i administracja lotnictwa cywilnego podjęły odpowiednie działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa" - głosi oświadczenie unijnego komisarza ds. transportu Jacquesa Barrota.
pap, ss