UE z nowymi sankcjami na Białoruś

UE z nowymi sankcjami na Białoruś

Aleksander Łukaszenka
Aleksander Łukaszenka Źródło: Shutterstock / Asatur Yesayants
UE nałożyła nowe sankcje na Białoruś. Zakładają one zakaz eksportu na Białoruś wrażliwych towarów i technologii, które przyczyniają się do militarnego wzmocnienia kraju.

Unia Europejska nałożyła nowe sankcje na Białoruś w związku z zaangażowaniem tego kraju w wojnie przeciwko Ukrainie. Nowe restrykcje zakładają zakaz eksportu na Białoruś bardzo wrażliwych towarów i technologii, które przyczyniają się do militarnego i technologicznego wzmocnienia kraju Aleksandra Łukaszenki.

Nowe sankcje UE na Białoruś

UE nałożyła również „zakaz wywozu broni palnej i amunicji oraz towarów i technologii nadających się do wykorzystania w lotnictwie i przemyśle kosmicznym". Zmiany dostosowują również sankcje na Białoruś do systemu sankcji w Rosji.

Jak informuje Polskie Radio, żaden kraj UE nie zgłosił zastrzeżeń w kwestii wprowadzenia nowych sankcji wobec Białorusi, tym samym zatwierdzono ustalenia ambasadorów przyjęte w zeszłym tygodniu. Teraz decyzja zostanie opublikowana w unijnym Dzienniku Urzędowym i restrykcje wejdą w życie.

– Sankcje, które zostały zaakceptowane to przede wszystkim propozycje Polski – mówił kilka dni temu w rozmowie z brukselską korespondentką Polskiego Radia Beatą Płomecką ambasador Polski przy Unii Europejskiej Andrzej Sadoś.

Sadoś zapowiedział, że na czarną listę z zakazem wjazdu do Unii Europejskiej i zamrożonymi majątkami w Europie wpisanych będzie kilkadziesiąt osób, a wśród nich „wszystkie osoby, które przyczyniły się do haniebnego skazania Pana Andrzeja Poczobuta.

Ambasador Polski przy Unii Europejskiej podkreślił, że istotne jest to, aby „nie dopuścić, by Rosja wykorzystała Białoruś do obchodzenia unijnych sankcji".

Ostatni raz Unia Europejska nałożyła sankcje na Białoruś rok temu.

Czytaj też:
Naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez Białoruś nie było przypadkowe. Są dowody
Czytaj też:
Wiceszef MSWiA: Aleksandr Łukaszenka wystawia piłkę Donaldowi Tuskowi, żeby atakować polski rząd