20 mld zł na lokomotywy dla CPK. Spółka działa, choć jej przyszłość jest niepewna

20 mld zł na lokomotywy dla CPK. Spółka działa, choć jej przyszłość jest niepewna

Pendolino
Pendolino Źródło:Shutterstock
Rząd chce, by nowa spółka zakupiła 100-200 szybkich pociągów, które mają dojeżdżać do Centralnego Portu Komunikacyjnego. Na ten cel może pójść w sumie 20 miliardów złotych.

CPK to nie tylko megalotnisko pod Baranowem, ale także tzw. komponent kolejowy, który zakłada rozbudowę kolei dużych prędkości oraz kolei regionalnych. Szybkie pociągi mają dowozić pasażerów z Polski w kierunku lotniska, ale przy okazji zapewnią transport między dużymi ośrodkami. Połączenia lokalne nie muszą pozostawać w związku z CPK – dlaczego więc zdecydowano się włączyć je do tego projektu?

CPK to nie tylko lotnisko

– Objęcie projektem CPK dziesiątek inwestycji kolejowych, również regionalnych, było decyzją w pewnym stopniu polityczną. Uznano, że łatwiej będzie zrealizować inwestycje kolejowe, gdy zostaną „podpięte” pod parasol CPK, po uprzednim wyciągnięciu ich spod odpowiedzialności PKP. O ile Grupa PKP jako tako radzi sobie z modernizacją linii kolejowych, to od 30 lat praktycznie żadnych nowych nie wybudowała. Do tego korporacja jest mało efektywna, działa opieszale. Spółka CPK to zupełnie nowa struktura, nie obciążona grzechami PKP. Wiele przetargów zrealizowała szybciej niż jej kolejowy odpowiednik, stąd taki eksperyment – mówił w wywiadzie dla „Wprost” Dominik Sipiński, analityk ds. transportu i infrastruktury w centrum analitycznym Polityka Insight i ch-aviation.

„Puls Biznesu” informuje, że na odchodnym rząd zaplanował powołanie spółki, która kupi 100-200 szybkich pociągów, które mają dojeżdżać do Centralnego Portu Komunikacyjnego. Na ten cel może pójść w sumie 20 miliardów złotych.

Nowy podmiot ma zostać powołany przez spółkę CPK, ale udziałowcami mogą być także inwestorzy państwowi i prywatni. W rządowym planie nowy podmiot jest zwany spółką ROSCO. Ma to być pool taborowy, który będzie wynajmował pociągi przewoźnikom chcącym wozić pasażerów po sieci KDP – informuje „PB”.

Audyt CPK

O przyszłości CKP zadecyduje nowy rząd, a dla tej decyzji bardzo ważne będą wyniki audytu, który sprawdzić ma zasadność inwestycji. Można zakładać, że do czasu opracowania dokumentu prace zostaną wstrzymane lub ograniczone do minimum.

Dominik Sipiński zwrócił uwagę, że audytorzy będą musieli ocenić, czy zadań kolejowych nie jest zbyt wiele, „czy na pewno budowa połączeń regionalnych powinna się odbywać w tej strukturze”.

– Opozycja postuluje rozwijanie transportu kolejowego między powiatami, więc cel ten wpisuje się do jej programu wyborczego, niemniej trzeba ocenić, czy aby na pewno zadania zupełnie nie związane z lotniskiem i dowożeniem pasażerów do niego powinny być realizowane przez spółkę celową CPK. Być może należy też zmienić priorytety, by szybciej budować linie w najbardziej wykluczonych regionach – powiedział.

Czytaj też:
Kto ośmieszył CPK? Ekspert przekonuje, że mimo wszystko projekt trzeba kontynuować
Czytaj też:
Jaka przyszłość czeka IPN, CBA i CPK? Wyniki sondażu są jednoznaczne

Opracowała:
Źródło: Puls Biznesu / Wprost