Rosyjskie nawozy zalewają Polskę. Branża apeluje o pomoc

Rosyjskie nawozy zalewają Polskę. Branża apeluje o pomoc

Moskwa
Moskwa Źródło: Shutterstock
Import nawozów z Rosji i Białorusi wzrósł dwukrotnie, co zagraża polskiemu przemysłowi chemicznemu. Rząd zapowiada zmiany w przepisach, by chronić rodzimych producentów.

Rosnący import nawozów z Rosji i Białorusi budzi poważne obawy wśród przedstawicieli polskiego przemysłu chemicznego. W ciągu ostatniego roku udział tych produktów na polskim rynku wzrósł dwukrotnie, osiągając w sezonie 2022/2023 aż 56 proc. Takie dane zaprezentowano podczas spotkania w Ministerstwie Rolnictwa z udziałem członków Polskiej Izby Przemysłu Chemicznego oraz przedstawicieli rządu.

Producenci nawozów alarmują: zagrożenie dla polskiego rynku

Podczas rozmów przedstawiciele branży nawozowej ostrzegali, że obecna sytuacja może doprowadzić do całkowitego wyparcia polskich producentów z rynku, co już miało miejsce w Irlandii. W efekcie w tym kraju zamknięto lokalne zakłady produkcyjne, co znacząco podniosło ceny nawozów. Minister rolnictwa Czesław Siekierski zapowiedział podjęcie działań w celu ochrony rodzimego rynku.

– Konieczne jest wypracowanie wspólnych rozwiązań z innymi resortami, by skutecznie przeciwdziałać tym negatywnym trendom – podkreślił minister, zapowiadając nowelizację ustawy dotyczącej nawozów.

Problemy polskiego przemysłu nawozowego

Na polskim rynku dominują dwaj główni producenci: Grupa Azoty i Anwil (należący do Grupy Orlen). Grupa Azoty, mimo poprawy w pierwszym półroczu 2024 roku, nadal zmaga się ze stratami. Firma odnotowała 748 mln zł straty netto przy przychodach na poziomie 6,74 mld zł. Dla porównania, w analogicznym okresie 2023 roku strata wynosiła aż 1,09 mld zł.

Jednym z głównych czynników wpływających na kondycję Grupy Azoty pozostaje wzmożony import tańszych nawozów z Rosji i Białorusi. Wiceprezes Andrzej Skolmowski zwraca uwagę, że taka sytuacja obniża konkurencyjność europejskich producentów i wymaga pilnych działań regulacyjnych na poziomie Unii Europejskiej.

Rolnicy również odczuwają skutki

Minister Michał Kołodziejczak wskazał na problemy, z którymi borykają się polscy rolnicy. – Drastyczne wzrosty cen nawozów oraz utrudniony dostęp do krajowych produktów to wyzwania, które musimy rozwiązać – zaznaczył. Minister Adam Nowak dodał, że sektor nawozowy wymaga szczególnej uwagi, aby zrównoważyć interesy producentów i rolników.

W obliczu rosnącego importu i trudnej sytuacji na rynku nawozów Ministerstwo Rolnictwa pracuje nad nowelizacją przepisów. Spotkanie z przedstawicielami branży miało na celu zebranie uwag i propozycji, które mogą pomóc w ochronie polskiego przemysłu chemicznego.

Czytaj też:
Obywatel Niemiec zatrzymany przez ABW. Przyznał się do handlu z Rosją
Czytaj też:
Donald Tusk mówił o przyszłości Europy. „Musimy to wreszcie głośno powiedzieć”