Niemcy pomogą w budowie państwa palestyńskiego

Niemcy pomogą w budowie państwa palestyńskiego

Dodano:   /  Zmieniono: 
Uczestnicy międzynarodowej konferencji w Berlinie zadeklarowali we wtorek przeznaczenie kwoty 242 milionów dolarów (155 milionów euro) na pomoc Palestyńczykom w budowie bezpieczeństwa oraz systemu prawnego i sądownictwa.

 

 

Polska wyraziła gotowość do przeszkolenia 100 palestyńskich policjantów - poinformował wiceminister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski. Dodał, że szkolenia miałyby się odbyć na terytorium Polski. Odpowiedzialny za ich realizację będzie resort spraw wewnętrznych.

W berlińskim spotkaniu, poświęconym wsparciu konkretnych projektów dotyczących tworzenia podwalin przyszłego państwa palestyńskiego: policji i wymiaru sprawiedliwości, wzięli udział przedstawiciele ponad 40 państw, Unii Europejskiej, ONZ i Ligi Arabskiej.

"Obietnice wsparcia przerosły nasze oczekiwania" - powiedział szef niemieckiej dyplomacji Frank-Walter Steinmeier na konferencji kończącej obrady. - Z Berlina popłynął jasny sygnał poparcia dla budowy państwowości palestyńskiej".

Środki mają być przeznaczone na konkretne projekty, których listę przedstawiono na konferencji: szkolenia i wyposażenie policji, utworzenie laboratoriów policyjnych, budowę więzień, aresztów i posterunków czy skomputeryzowanie sądów.

Zdaniem kanclerz Angeli Merkel bezpieczeństwo wewnętrzne oraz stabilny system prawny i sądowniczy to "fundamenty dobrze funkcjonującego demokratycznego państwa". Bez tego nie będzie możliwa odbudowa gospodarcza - dodała Merkel, otwierając konferencję.

Premier Autonomii Palestyńskiej Salam Fajed podkreślił, że zapewnienie "bezpieczeństwa i porządku prawnego jest najważniejszym zadaniem", z którego muszą wywiązać się władze. Zażądał zaprzestania budowy osiedli żydowskich na terenach palestyńskich oraz zaprzestania rajdów izraelskiej armii w głąb Autonomii.

Szefowa izraelskiej dyplomacji Cipi Liwni zażądała z kolei zaprzestania ostrzałów rakietowych Izraela z terenów palestyńskich. Zadeklarowała poparcie dla niezależnego państwa palestyńskiego, które "nie jest państwem terroru, ale odpowiedzialnym partnerem w procesie pokojowym".

Berlińska konferencja miała na celu wsparcie palestyńsko- izraelskich rozmów pokojowych, rozpoczętych w zeszłym roku po konferencji w Annapolis w USA.

Amerykańska sekretarz stanu Condoleezza Rice wyraziła nadzieję, iż negocjacje zakończą się w tym roku, tak jak założono na jesiennej konferencji w Annapolis. "To nie są łatwe rozmowy, ale obie strony bardzo poważnie do nich podchodzą i ciężko pracują" - podkreśliła Rice.

Przy okazji berlińskiej konferencji doszło do spotkania kwartetu bliskowschodniego: szefów dyplomacji USA, Rosji - Siergieja Ławrowa, UE - Javiera Solany oraz sekretarza generalnego ONZ Ban Ki-muna, który wziął udział w spotkaniu poprzez łącze wideo.

Wyrazili oni zadowolenie z "okresu spokoju" w Strefie Gazy po 19 czerwca i wezwali do przestrzegania rozejmu między radykalnym Hamasem a Izraelem. Rozejm wszedł w życie w czwartek.

We wtorek doszło jednak do naruszenia uzgodnień. Organizacja Islamski Dżihad przeprowadziła ostrzał izraelskiego miasta Sderot.

pap, keb