Wyraził nadzieję, że negocjacje o warunkach dostaw błękitnego paliwa i jego tranzytu do Unii Europejskiej zakończą się w ciągu kilku dni. "Nasze rozmowy powinny być kontynuowane i zakończyć się do 7 stycznia" - uważa Juszczenko.
Zapewniając, że Kijów w pełni rozliczył się z Moskwą za gaz dostarczony mu w roku ubiegłym, Juszczenko wyjaśnił, dlaczego zaproponowana przez Gazprom cena 250 dolarów za tysiąc metrów sześciennych gazu jest dla Ukraińców nie do przyjęcia.
"Jeśli (...) cena gazu dla Ukrainy wzrosła (ze 179,5 dolarów w roku ubiegłym) do 250 dolarów, czyli o ok. 30 procent, to podobny wzrost powinien dotyczyć polityki taryfowej. Ukraińska taryfa za tranzyt gazu (do Europy Zachodniej) także powinna zwiększyć się o 30 proc. i wynieść 2-2,2 dolara za tysiąc metrów sześciennych na odcinku 100 km" - napisał Juszczenko w oświadczeniu.
Rosjanie płacili dotychczas za tranzyt gazu przez Ukrainę 1,7 dolara za tysiąc metrów sześc. na 100 km.
Juszczenko skomentował także wypowiedzi Rosjan, podważających zdolność Ukrainy do zapewnienia tranzytu gazu do odbiorców zachodnioeuropejskich.
"W imieniu Ukrainy raz jeszcze pragnę oświadczyć, że Ukraina realizowała, realizuje i będzie realizować wysokie gwarancje tranzytu rosyjskiego gazu dla konsumentów europejskich. Jest to dla nas jednym z podstawowych zobowiązań międzynarodowych" - czytamy w oświadczeniu Juszczenki.
ND, PAP
Warto się zmieniać! Zupełnie nowy tygodnik "Wprost" już w sprzedaży.
Zaprenumeruj tygodnik "Wprost" już dziś. Otrzymasz 52 numery tygodnika i odtwarzacz MP3 Samsung w prezencie.