Szczegółów rozmowy nie ujawniono. Podano tylko, że strony podkreśliły znaczenie tego rurociągu, który przez Morze Bałtyckie bezpośrednio połączy Rosję i Niemcy.
Według Putina, "projekt ten odpowiada interesom bardzo wielu krajów europejskich, a przede wszystkim - Rosji i Niemiec".
"Niemcy zyskują nową jakość - stają się nie tylko odbiorcą, ale także krajem tranzytowym dla rosyjskich nośników energii, przeznaczonych dla innych państw europejskich" - powiedział rosyjski premier.
Putin zauważył również, że "deficyt surowców energetycznych w Europie będzie coraz większy". "Dlatego powinniśmy spokojnie wyjaśniać nasze stanowisko i pracować nad urzeczywistnieniem tego ważnego projektu europejskiego" - dodał szef rządu Rosji.
Schroeder ze swej strony zaznaczył, że "Nord Stream nikomu niczego nie odbiera". Zdaniem byłego kanclerza, projekt ten zapewni "tak stabilne zaopatrzenie Europy w gaz, jakiego nigdy dotąd nie było".
Schroeder wyraził też przekonanie, że "dzięki cierpliwym dyskusjom uda się przezwyciężyć opór, jaki to przedsięwzięcie wciąż napotyka".
Putin przyjął gościa w Pałacu Konstantynowskim w Strielnie koło Petersburga. Rosyjski premier złożył Schroederowi życzenia z okazji 65. urodzin, które ten obchodził 7 kwietnia.
"Bardzo mi miło, że część obchodów mogę spędzić w Rosji. Jak wiadomo, polubiłem Rosję" - powiedział były kanclerz.
Putina i Schroedera od lat łączą więzy przyjaźni.
pap, keb