Węgierski premier zapowiada pot i łzy

Węgierski premier zapowiada pot i łzy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Węgierska gospodarka skurczy się o 5,5 - 6 proc. w tym roku - powiedział po posiedzeniu rządu nowy premier Węgier Gordon Bajnai. Zaapelował do Węgrów o wykazanie się poczuciem solidarności w takiej sytuacji.
Premier Bajnai oświadczył, że rząd musi zastosować "bolesne środki", by opanować kryzys finansowy i gospodarczy i zapobiec pogrążeniu się gospodarki kraju w długotrwałej recesji.

Bajnai powiedział, że rozpocznie negocjacje z Międzynarodowym Funduszem Walutowym (MFW) i Komisją Europejską (KE) na temat programu walki z kryzysem. Dodał, że głównym celem w najbliższym czasie jest stabilność systemu finansowego na Węgrzech.

Premier Bajnai zwrócił się do Węgrów o solidarność. Apelował do "emerytów, którzy nie dostaną tzw. trzynastki, do rodzin, którym przez dwa lata nie będzie się podnosić dodatków na dzieci, do wszystkich pracowników z powodu podniesienia wieku emerytalnego, do władz, którym zostaną obcięte wydatki, i do ludzi zamożnych, którzy będą musieli płacić wyższe podatki".

Bajnai powiedział, że te działania w dłuższej perspektywie mogą umocnić państwo.

Rząd w najbliższych dniach ma przygotować plan stosownych posunięć.

Bolesne cięcia w sferze socjalnej Bajnai zapowiadał nim został premierem.

Dług publiczny Węgier wynosi obecnie 75-80 proc. PKB, a bezrobocie wzrosło do 9,5 proc. Analitycy uważają, że PKB spadnie w tym roku o 6 proc.

W listopadzie roku 2008 Węgry dostały antykryzysowe wsparcie od MFW w wysokości 12,5 mld euro.

pap, em

Palikot chlał na lubelskim rynku! Zwariował?