"Jestem szczęśliwa, że mogę ogłosić po spotkaniu z ministrem skarbu Aleksandrem Gradem, że plan restrukturyzacji stoczni gdańskiej został znacznie poprawiony i jesteśmy na drodze do podjęcia decyzji o zatwierdzeniu pomocy" - powiedziała Kroes.
Podkreśliła, że to historyczny dzień. "Po raz pierwszy od pięciu lat trwającej procedury mogę stwierdzić z przekonaniem, że jeśli rozwiąże się kilka kwestii technicznych, wkrótce będę mogła zaproponować KE pozytywną decyzję w sprawie stoczni Gdańsk. Mam nadzieję i chciałabym, aby decyzja pozytywna została podjęta przez KE jeszcze przed wakacjami" - powiedziała Kroes.
Swe przekonanie co do pozytywnej decyzji KE, Kroes tłumaczyła tym, iż otrzymała gwarancje co do wiarygodności finansowania przyszłych inwestycji. "W oparciu o informacje o stoczni gdańskiej uzyskane od władz polskich mogę z satysfakcja stwierdzić, że nowy plan restrukturyzacji przywróci długofalową opłacalność stoczni gdańskiej" - podkreśliła.
Tłumaczyła, że te dodatkowe techniczne kwestie mają już na 100 proc. wyjaśnić, jak inwestor zamierza finansować inwestycje i jakim kapitałem.
Jeszcze w maju KE miała zastrzeżenia co do gwarancji finansowania przyszłych inwestycji ISD Polska zawartych w planie restrukturyzacji stoczni Gdańsk, w tym produkcji wież dla elektrowni wiatrowych. Po tych zastrzeżeniach Polska uzupełniła plan restrukturyzacji.
Co się tyczy stoczni w Gdyni i Szczecinie, Kroes przyznała, że "sprzedaż majątku przebiega poprawnie". "Jestem gotowa na przyznanie nieco więcej czasu na sfinalizowanie sprzedaży - do końca miesiąca" - dodała. Polska miała czas do 6 czerwca na przesłanie informacji na temat sprzedaży stoczni, zgodnie z unijnymi procedurami przetargowymi.
"Jestem bardzo zadowolona i dumna, że nasze wspólne wysiłki w końcu doprowadziły do pozytywnego kroku w wypadku tych bardzo ważnych z historycznego punktu widzenia stoczni" - podkreśliła Kroes. Zapewniła jednak, że to "zbieg okoliczności", że ten "pozytywny krok" nastąpił dwa dni przed 20. rocznicą pierwszych wolnych wyborów w Polsce.
Zapowiedziała też, iż przed upływem mandatu KE, a najpewniej jeszcze przed wakacjami, uda się do Polski, by odwiedzić polskie stocznie.
Towarzyszący Kroes na konferencji minister Grad nie krył zadowolenia. "To ważny dzień dla nas wszystkich: dla mnie, całego rządu i polskich stoczniowców" - powiedział. Zapewnił, że pozostające kwestie techniczne w sprawie Stoczni Gdańsk "są mało znaczące".
"Ta zapowiedź pozytywnej decyzji jest bardzo oczekiwana przez stoczniowców i spółkę, bo ona pozwala uruchomić te projekty, co do których inwestor się zobowiązał, utrzymać na dużym poziomie produkcję stoczniową i dywersyfikować produkcję" - podkreślił.
Odnosząc się do stoczni Gdynia i Szczecin Grad zapewnił, że inwestorzy zapowiedzieli, iż będą prowadzić różną działalność gospodarczą, w tym działalność stoczniową. "To jest szczególnie dla nas ważne - dla tych wszystkich, którzy w tych stoczniach pracowali i mam nadzieję będą pracować" - powiedział Grad.
Dodał, że teraz będą "zamykane procedury administracyjne przekazywania majątku" - stąd potrzebny dodatkowy czas, o który wystąpił rząd do KE. "Dzisiaj sprzedaliśmy aktywa, musimy uzyskać zgodę ministra spraw wewnętrznych i administracji" - dodał.
"Będziemy robić wszystko, by od strony administracyjnej ten projekt w ciągu tego miesiąca został zakończony" - powiedział.
W czwartek zostały podpisane umowy warunkowe sprzedaży części majątku stoczni Gdynia i Szczecin z firmą Stichting Particulier Fonds Greenrights, działającą w imieniu spółki United International Trust N.V. Wymagają one jeszcze zgody MSWiA, a także pozwoleń dotyczących prawa pierwszeństwa i pierwokupu.
Licytacja na części majątku stoczni Gdynia odbyła się 13 i 14 maja. W 31 przetargach wylicytowano 25 części majątku tego zakładu. Z kolei licytację na majątek stoczni Szczecin przeprowadzono 15 i 16 maja. W ramach 11 przetargów sprzedano 10 części majątku tego zakładu. Przetarg na sprzedaż najważniejszych aktywów obu stoczni wygrała firma Stichting Particulier Fonds Greenrights, działająca w imieniu spółki United International Trust N.V.
Zapowiedź komisarz ds. konkurencji UE Neelie Kroes, że chciałaby ona przyjąć decyzję ws. ratowania stoczni Gdańsk przed przerwą wakacyjną, była bardzo oczekiwana przez stoczniowców oraz przez spółkę - powiedział minister skarbu Aleksander Grad.
Dodał, że decyzja ta pozwoli na utrzymanie produkcji stoczniowej na wysokim poziomie.
Jak dodał, jest przekonany, że zapowiedź decyzji Komisji pozwoli powiedzieć za jakiś czas, że "ta firma faktycznie weszła na tory trwale rentownej przedsiębiorczości".Dzisiaj możemy powiedzieć "ze stuprocentową pewnością", że gdańska stocznia jest uratowana - oświadczył na konferencji prasowej premier Donald Tusk.
"Mamy już dzisiaj wiedzę, że jest akceptacja dla tego, co zrobiliśmy i w Szczecinie, i w Gdyni. Przede wszystkim dzisiaj możemy powiedzieć już ze stuprocentową pewnością, że gdańska stocznia jest uratowana" - podkreślił premier.
Tusk podziękował przewodniczącemu Komisji Europejskiej Jose Manuelowi Barroso. "Jeszcze kilkadziesiąt godzin temu rozmawiałem z nim długo i sądzę, że także jego zaangażowanie w ostatnich godzinach też miało znaczenie" - ocenił szef rządu.
We wtorek komisarz ds. konkurencji UE Neelie Kroes zapowiedziała, że KE podejmie pozytywną decyzję w sprawie planu restrukturyzacji stoczni Gdańsk, jeśli rozwiązane zostaną "kwestie techniczne".Wiceprezes Stoczni Gdańsk Ihor Yatsenko jest zadowolony z wtorkowego oświadczenia komisarz ds. konkurencji UE Neelie Kroes, która zapowiedziała, iż Komisja Europejska podejmie pozytywną decyzję ws. planu restrukturyzacji stoczni, jeśli rozwiązane zostaną "kwestie techniczne".
"Oczywiście cieszę się z takiej deklaracji. Ale dopóki nie znam szczegółów nie jestem w stanie szerzej tego komentować. Czasami diabeł tkwi w szczegółach" - powiedział PAP Yatsenko.
Podczas konferencji prasowej w Brukseli Neelie Kroes powiedziała, że pozytywna decyzja w sprawie przyszłości Stoczni Gdańsk może zostać przyjęta przez Komisję jeszcze przed wakacjami.
"Jeśli rozwiąże się kilka kwestii technicznych, wkrótce będę mogła zaproponować moim kolegom zatwierdzenie pozytywnej decyzji w sprawie gdańskiej stoczni" - podkreśliła Kroes.Kierownik Katedry Polityki Gospodarczej Uniwersytetu Gdańskiego prof. Henryk Ćwikliński uważa, że wtorkowa zapowiedź komisarz ds. konkurencji UE Neelie Kroes o pozytywnej decyzji ws. planu restrukturyzacji Stoczni Gdańsk, oznacza dobrą przyszłość dla tego zakładu.
"Ogromnie się cieszę z takiego oświadczenia komisarz Kroes, którego się zresztą spodziewałem. Wszystko wskazuje na to, że stocznia jest już na dobrej drodze do tego, co powinno się z nią stać już 15 lat temu, czyli przeprowadzenia prywatyzacji" - powiedział PAP prof. Ćwikliński.
Przypomniał, że przejęta przez polski kapitał Gdańska Stocznia Remontowa od lat przynosi zyski. "Państwo nie jest od tego, żeby być właścicielem przedsiębiorstw" - dodał.
W ocenie Ćwiklińskiego, rynek stoczniowy w Europie jest "niezwykle trudny". "Niewiele europejskich krajów pozostawiło swój przemysł okrętowy. Europa zapewnia tylko 10 proc. podaży statków" - wyjaśnił.
Ćwikliński uważa, że właściwym rozwiązaniem dla Stoczni Gdańsk powinna być teraz dywersyfikacja działalności na budowę statków i inną produkcję. "To może zagwarantować przedsiębiorstwu dochód, a tym samym dawać miejsca pracy" - ocenił.
Podczas konferencji prasowej w Brukseli Neelie Kroes powiedziała, że pozytywna decyzja ws. przyszłości Stoczni Gdańsk może zostać przyjęta przez Komisję jeszcze przed wakacjami. "Jeśli rozwiąże się kilka kwestii technicznych, wkrótce będę mogła zaproponować moim kolegom zatwierdzenie pozytywnej decyzji w sprawie gdańskiej stoczni" - podkreśliła Kroes.pap, keb