Komorowski: gdyby nie odwaga Polaków wciąż mielibyśmy w kraju socjalizm

Komorowski: gdyby nie odwaga Polaków wciąż mielibyśmy w kraju socjalizm

Dodano:   /  Zmieniono: 
Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski, który otworzył konferencję z okazji 20. rocznicy rozpoczęcia transformacji gospodarczej z udziałem prof. Leszka Balcerowicza, podziękował osobom wywodzącym się z rożnych środowisk politycznych, które uczestniczyły w pracach nad przygotowaniem reform gospodarczych w Polsce. Marszałek podziękował też społeczeństwu za wiarę, jaką obdarzyło osoby wprowadzające reformy. Słowa wdzięczności skierował pod adresem rządu Tadeusza Mazowieckiego.

Komorowski podkreślił, że przed 20 laty jedni się trzęśli ze strachu, inni mieli odwagę powiedzieć, że świat trzeba zmienić i że Polskę trzeba przebudować. - Nie zawsze to było modne i nie zawsze było to przyjemne - zaznaczył .Komorowski wspominał rozmowy z obozu internowania w Jaworzu, kiedy zastanawiano się nad ustrojem wolnej Polski. Jak mówił, cały obóz internowania, w którym byli przyszli premierzy, ministrowie, marszałkowie, słuchał dyskusji o wyższości modelu socjalizmu jugosłowiańskiego. - Nikt nie odważył się myśleć, że trzeba odejść od socjalizmu ku kapitalizmowi. Nikt nie odważył się mówić o tym głośno - dodał Komorowski. Ocenił, że "to był wielki, trudny proces dojrzewania polskiej świadomości, docenienia potrzeby głębokich zmian".

"Dziękuję lewicy..."

- Nie jest rzeczą przypadkową, że ten stan świadomości trwał aż do 1989 roku, do momentu przełomu, kiedy okazało się, że zbankrutował poprzedni system - podkreślił marszałek. - Warto więc dziś, wspominając początek trudnych prac nad pakietem ustaw gospodarczych, tu w polskim Sejmie X kadencji oddać hołd i podziękować za odwagę polityczną tych, którzy mieli i chcieli wziąć udział w pracach nad ustawami a wywodzili się z różnych środowisk politycznych - mówił. Komorowski podziękował też ludziom, którzy wywodzili się z tradycji lewicowej socjalistycznej, że w imię nadrzędnego interesu państwa polskiego chcieli i umieli wyciągnąć daleko idące wnioski i uczestniczyli w przebudowie Polski.

"...i związkom zawodowym"

Komorowski podziękował też związkom zawodowym, a przede wszystkim Solidarności, że miała odwagę poprzeć najtrudniejsze reformy i uznać je za swoje. - To nie jest takie proste, to jest specyfika polska, że związek zawodowy Solidarność dwukrotnie wsparł reformy: czasu rządów Tadeusza Mazowieckiego i Leszka Balcerowicza oraz reformy Jerzego Buzka - dodał. - Warto podziękować sobie samym, że w tym gronie jest wiele osób, które miały odwagę wziąć udział w tej trudnej sytuacji, stanąć przed innymi ludźmi i powiedzieć, że tak trzeba, innej drogi nie ma, że nie ma pomysłu na trzecią drogę, na półśrodki, trzeba zmienić Polskę - podkreślił Komorowski.

PAP, arb