Zapotrzebowanie zagranicą na polskie obligacje jest wysokie jak nigdy. Dobre wyniki makroekonomiczne Polski w kryzysowym roku 2009 sprawiają, że inwestorzy walczą o to, kto będzie mógł pożyczyć pieniądze Rzeczpospolitej.
Od stycznia ministerstwo finansów sprzedało obligacje za kilkanaście miliardów złotych, choć gdyby w pełni zaspokoić popyt na polskie papiery dłużne to kwota ta wzrosłaby do kilkudziesięciu miliardów. Popyt na obligacje poprawia również kondycje złotego - aby je zakupić inwestorzy spoza Polski muszą najpierw zamienić dolary i euro na złotówki co umacnia kurs naszej narodowej waluty. - Pozytywny wynik obligacji oznacza wzrost zaufania dla naszego kraju, czyli jeśli polska sprzedaje obligacje na niższych rentownościach, niż np. są w tej chwili obligacje greckie. To oznacza mniejsze ryzyko inwestycyjne w Polsce - mówi Marek Wołos z domu maklerskiego TMS Brokers.
TVN CNBC Biznes, arb
TVN CNBC Biznes, arb