W spotkaniu, zorganizowanym w siedzibie spółki Poszukiwania Nafty i Gazu, wzięło udział kilkunastu teoretyków i praktyków zajmujących się badaniami, poszukiwaniami oraz wydobyciem surowców energetycznych. Kaczyński spotkał się z ekspertami, aby zapoznać się z technologią oraz możliwościami wydobycia gazu łupkowego w Polsce.
Według specjalistów, ewentualne bariery technologiczne związane z wydobyciem tego gazu, byłyby dla polskiej nauki i branży wydobywczej z czasem możliwe do przełamania. Zwłaszcza w sytuacji, gdyby Polacy korzystali z doświadczeń Amerykanów, którzy interesują się polskimi złożami; największą barierą są jednak ogromne nakłady finansowe, jakich wymagają tego rodzaju przedsięwzięcia, bez stuprocentowej pewności ich powodzenia w konkretnych uwarunkowaniach geologicznych.
Kaczyński wyraził przekonanie, że z problemem byłyby w stanie uporać się powoływane specjalnie w tym celu konsorcja, np. firm energetycznych i banków. "Polska na pewno powinna przynajmniej sprawdzić, czy można wykorzystać łupki" - dodał.
Prezes PiS obawia się, czy te ewentualne bogactwa pozostaną w polskich rękach.
"Możemy nad tym całkowicie stracić kontrolę. () W tej chwili wszystkie państwa, które dysponują takimi bogactwami potrafią zabezpieczyć swoje interesy i te bogactwa w różnych wersjach są podstawą szerszej pomyślności. U nas z takimi rzeczami bywało różnie w ciągu tego dwudziestolecia, więc trzeba o tym pamiętać" - powiedział Kaczyński.
"Inne niebezpieczeństwo jest takie, że pod nazwami firm nawet bardzo znanych, nawet wielkich w skali światowej () kryje się inna wielka firma, to znaczy Gazprom. Tu nie ma co ukrywać: chodzi o to, żeby się od Gazpromu całkowicie uniezależnić, a nawet - jak by było można - stworzyć pewną konkurencję. Tutaj odpowiednie rozwiązania prawne, odpowiednia uwaga, odpowiednia praca służb specjalnych jest potrzebna, bo tylko wtedy nie będzie tak, że się pewnego dnia okaże - daj Boże - że rzeczywiście mamy duże bogactwo, tylko niewiele z tego mamy, i w wymiarze ekonomicznym, i politycznym" - podkreślił kandydat PiS na prezydenta.
Kaczyński opowiedział się za wykorzystaniem i rozwojem wielu źródeł i technologii pozyskiwania energii - od węgla przez surowce niekonwencjonalne po energię atomową.
Na koniec uczestnicy spotkania złożyli Jarosławowi Kaczyńskiemu życzenia z okazji 61. urodzin. "Nie ukrywam, że to dla mnie bardzo smutne urodziny, ale dziękuję bardzo" - odparł jubilat.
Rano Jarosław Kaczyński wziął udział w krótkim nabożeństwie i złożył kwiaty na grobie pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich w krypcie Katedry Wawelskiej. Przed południem opuścił Kraków, udając się na spotkania wyborcze w Olsztynie i Gdańsku.
W czwartek rzecznik sztabu wyborczego kandydata PiS Paweł Poncyljusz informował, że w piątek w Krakowie Kaczyński będzie uczestniczył w Akademii Górniczo-Hutniczej Kaczyński w prezentacji dotyczącej wykorzystania gazu z łupków.
Rzecznik prasowy Akademii Górniczo-Hutniczej Bartosz Dembiński oświadczył jednak, że "władze Uczelni - kierując się zasadą apolityczności Akademii Górniczo-Hutniczej im. Stanisława Staszica w Krakowie - nie planowały i nie organizują spotkań z żadnym z kandydatów na urząd prezydenta".
"Wszelkie informacje mówiące o tym, że do takiego spotkania miało dojść, są nieprawdziwe. W dniu dzisiejszym w AGH nie była także planowana i nie odbyła się żadna konferencja naukowa w sprawie gazu łupkowego" - zaznaczył.pap, em