Mimo pewnych oznak poprawy stanu gospodarki Amerykanie coraz bardziej pesymistycznie oceniają jej przyszłość. Według sondażu przeprowadzonego przez Uniwersytet Quinnipiac w stanie Connecticut, 79 proc. mieszkańców Stanów Zjednoczonych uważa, że gospodarka kraju nadal znajduje się w recesji. Jest to nawet większy odsetek niż w maju, kiedy 75 proc. respondentów było tego zdania.
Tylko 23 proc. ankietowanych sądzi, że sytuacja gospodarcza się poprawia, 31 proc. jest przeciwnego zdania, a 44 proc. nie widzi żadnych zmian. W innym sondażu, przeprowadzonym przez Citi, 62 proc. respondentów wyraziło opinię, że w gospodarce "najgorsze jest jeszcze przed nami".
Opinie takie stoją w pewnej sprzeczności ze wskaźnikami ekonomicznymi. PKB wykazuje wzrost od wielu miesięcy, ok. 3-3,5 proc. w skali rocznej. W czwartek zwyżkowała giełda zwyżkowała - Dow Jones wzrastał o ponad 200 punktów. Jednak poprzedniego dnia prezes Rezerwy Federalnej Ben Bernanke powiedział w Kongresie, że przyszłość gospodarki jest niepewna, a bezrobocie jeszcze do 2012 r. włącznie pozostanie na poziomie ponad 7 proc. Obecnie wynosi 9,5 proc.
Według sondażu Uniwersytetu Quinnipiac, Amerykanie w większości uważają, że zmniejszenie bezrobocia jest ważniejsze niż redukcja deficytu budżetowego. Jest to dobra wiadomość dla Demokratów i prezydenta Baracka Obamy, którzy forsują nakręcanie koniunktury poprzez wydatki rządowe na stymulowanie gospodarki.PAP, arb