Szef PE podkreślał, że obecnie Europa ma plan, by zażegnać widmo stagnacji. - Po pierwsze to mocne reformy systemowe. Europa nie przetrwa, jeśli nie zmieni systemu emerytalnego i nie przedłuży aktywności w pracy. Nie przetrwa, jeśli nie uruchomi potencjału aktywności kobiet. By nie doprowadzić do załamania demograficznego musi istnieć możliwość pozostawienia małego dziecka w żłobku, przedszkolu. To się wiąże z wielką przemianą strukturalną w wielu krajach. To się wiąże z wielkim problemem budowy sieci przedszkoli i żłobków. Jestem bliski temu projektowi - wyjaśnił.
Buzek podkreślał, że niezbędne jest również odblokowanie potencjału regionów. Dlatego ważne jest finansowanie inwestycji infrastrukturalnych. - Budujmy drogi, połączenia kolejowe i lotnicze. Jeśli tego nie będziemy mieli, Europa nigdy nie będzie konkurencyjna w skali świata. Musimy mieć infrastrukturę teleinformatyczną. To ogromne wydatki - ocenił szef Parlamentu Europejskiego.
zew, PAP