Z danych o zamożności Kanadyjczyków wynika, że obecnie około 246 tysięcy osób zarabia średnio 405 tysięcy dolarów kanadyjskich rocznie (równowartość 1,2 mln zł). To 1 proc. podatników. I to właśnie dzięki wzrostowi zarobków takich jak oni - szefowie firm i członkowie zarządów - w ostatnich dziesięciu latach średni dochód kanadyjskiego podatnika wzrósł. Najzamożniejszy jeden procent Kanadyjczyków zainkasował w latach 1997-2007 32 procent wartości wszystkich wynagrodzeń.
Armine Yalnizjyan, ekonomistka CCPA i autorka raportu podkreśliła, że ostatni raz w historii Kanady jeden procent najbogatszych miał tak duży udział w dochodach Kanadyjczyków w latach 20. minionego wieku. Później różnice między dochodami zmalały. Na przykład po drugiej wojnie światowej, aż do roku 1977, udział najbogatszych w ogólnych dochodach spadł z 14 proc. do 7,7 proc.
Opracowanie, w którym analizowano trendy z ostatnich 90 lat, zwraca uwagę, że do wzrostu zarobków najbogatszych przyczyniły się dodatkowo zmniejszone podatki. Jeszcze w 1948 roku najwyższa stopa podatkowa wynosiła 80 proc. Do 2009 roku najwyższe opodatkowanie osobistych dochodów spadło do 42,9 proc., czyli do poziomu z lat 20. Według danych cytowanych w raporcie, dwie trzecie zasobów pieniężnych Kanadyjczyków, czyli aż 1,78 bln dolarów, należy do zaledwie 3,8 proc. gospodarstw domowych.
CCPA jest kanadyjskim niezależnym instytutem badawczym. Raport opublikowano w przeddzień ukazania się zestawienia w dwutygodniku "Canadian Business" o 100 najbogatszych Kanadyjczykach. Na czele rankingu znajduje się posiadająca majątek wart 23,36 mld dolarów rodzina Thomson z Toronto - właściciele m.in. agencji Thomson Reuters i główny udziałowiec jednego z najważniejszych kanadyjskich dzienników - "The Globe and Mail". Na drugim miejscu jest Galen Weston, szef firmy kontrolującej jedną z największych kanadyjskich sieci supermarketów, którego majątek jest wart 8,5 mld dolarów.
PAP, arb