Kołobrzeg przebudował wejście do portu

Kołobrzeg przebudował wejście do portu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Formalne zakończenie przebudowy wejścia do portu w Kołobrzegu (Zachodniopomorskie) ogłosili w poniedziałek na konferencji prasowej przedstawiciele administracji morskiej i władz miasta.
Inwestycja trwała 10 lat i kosztowała ponad 144 mln 452 tys. zł. W całości finansował ją budżet państwa. Uzyskany efekt, to poszerzone z 40 do 80 metrów wejście do portu, co pozwala na zawijanie do Kołobrzegu statków o długości 100 m, szerokości 20 m i zanurzeniu 5 m, czyli o połowę większych niż dotychczas.

Odpowiadająca za gospodarkę morską wiceminister infrastruktury Anna Wypych-Namiotko powiedział na konferencji, że zakończenie inwestycji "to otwarcie portu od strony morza." Jak dodała, obecnie trwają prace nad dostępem do portu od strony lądu i inwestycje w infrastrukturę kolejową wewnątrz portu. Zdaniem wiceminister, wszystko to w przyszłości będzie miało istotne znaczenie dla właścicieli i odbiorców ładunków, bo sam port bez zaplecza na lądzie, nie przyciągnie przewoźników.

Starosta kołobrzeski Tomasz Tamborski powiedział dziennikarzom, że efekty przebudowy wejścia do portu są już widoczne. "W 2010 roku przeładunki się zwiększyły do 100 tysięcy ton." Prezydent Kołobrzegu Janusz Gromek dodał, że chciałby, by w Kołobrzegu przeładowywano rocznie 250 - 300 tys. ton. ładunków. Podkreślił też, że zamierza doprowadzić do zwiększenia morskiego ruchu turystycznego. Z przedstawionej dziennikarzom prezentacji przygotowanej przez Urząd Morski w Słupsku (Pomorskie), wynika, że przebudowane wejście umożliwia zawijanie promów przewożących 800 pasażerów i 100 samochodów.

Prace w kołobrzeskim porcie prowadziły dwie firmy z Gdańska: Hydrobudowa SA i Przedsiębiorstwo Robót Czerpalnych i Podwodnych. Projekt przebudowy przygotowała spółka "Bimor" ze Szczecina. W ramach inwestycji nie tylko poszerzono wejście do portu, ale również zbudowano nowy falochron, chroniący je od strony zachodniej o długości 452 m. Natomiast istniejący falochron wschodni przedłużono o 150 m do całkowitej długości 513 m. W czasie tych prac zużyto łącznie 395 tys. ton kamienia, do przewiezienia, którego - jak wyliczył Kazimierz Kuzyniak, naczelnik wydziału techniczno-inwestycyjnego, robót czerpalnych i hydrografii słupskiego Urzędu Morskiego - potrzebnych było 7,9 tys. wagonów tworzących skład o długości 118 km. Dyrektor Urzędu Morskiego w Słupsku Tomasz Bobin zapowiedział na konferencji, że falochron wschodni będzie dostępny dla spacerowiczów.

pap, ps