PJN chce podatki Polaków dać rodzinom

PJN chce podatki Polaków dać rodzinom

Dodano:   /  Zmieniono: 
Pieniądze podatników Paweł Poncyljusz chciałby rozdać dzieciom i ich rodzicom (fot. Wprost) Źródło: Wprost
PJN proponuje partiom politycznym i organizacjom pozarządowym zawarcie paktu, który ma zwiększyć wsparcie dla rodzin. - Proponujemy pakiet rozwiązań, który kończy dylemat - dobrobyt albo rodzina – ogłosił wiceszef PJN Paweł Poncyljusz. Pomysłem PJN jest rozdawanie pieniędzy podatników wybranym rodzinom.
Posłowie PJN Paweł Poncyljusz, Elżbieta Jakubiak i Paweł Kowal, powołując się na dane, mówili w niedzielę na konferencji prasowej, że w Polsce wydatki na politykę rodzinną są dwa razy mniejsze niż średnia w UE. Podkreślali też, że zmniejszająca się liczba urodzeń w Polsce to duży problem, który według nich, będzie miał poważne konsekwencje ekonomiczne. Posłowie przedstawili swoje propozycje - pakt "Nowa Polityka na rzecz Rodziny", który ma pomóc zapobiec "katastrofie demograficznej". - W naszym kraju ilość urodzeń spada. Po 1989 roku przypadało 203 dzieci na 100 kobiet, dzisiaj jest to 123 - podkreślił Poncyljusz.

Polacy chcą pomocy państwa

Posłowie przedstawili wyniki badania przeprowadzonego na przez Instytut Badania Opinii Homo Homini na zlecenie PJN, w którym zapytano Polaków m.in., czy państwo powinno dbać o to, żeby w Polsce rodziło się więcej dzieci, czy Polki chcą mieć dzieci i czy Polacy poparliby poważne i trudne reformy budżetowe, gdyby mieli pewność, że zaoszczędzone środki pójdą na wsparcie dla rodzin. Według badania, odpowiedzi większości Polaków na te pytania były twierdzące.

Badanie dotyczyło też oceny propozycji PJN z paktu "Nowa Polityka na rzecz Rodziny", m.in. zapewnienia 400 zł miesięcznie na każde dziecko w każdej rodzinie. 60 procent Polaków odpowiedziało, że taka kwota pomogłaby w wyraźnym podniesieniu poziomu życia rodzin. - Polskie rodziny chcą, by to one decydowały, co zrobić z pieniędzmi, które znajdziemy w budżecie na rzecz rodzin - skomentował Paweł Kowal.

"Opieka nad dzieckiem to wyręczanie państwa"

Inne propozycje PJN to utworzenie dla każdego czterolatka konta edukacyjnego w wysokości 200 zł na miesiąc do ukończenia 26. roku życia i dostosowanie systemu podatkowego do liczby dzieci w rodzinie - im więcej dzieci, tym niższe podatki. Zamiast becikowego PJN proponuje wprowadzenie dofinansowania w wysokości 500 zł przez 12 miesięcy dla rodzin, którym urodzi się dziecko. Klub chce także wydłużenia urlopu macierzyńskiego o 4 tygodnie i wprowadzenia statusu osoby zatrudnionej dla opiekujących się niepełnosprawnymi dziećmi. - Te umowy o pracę dla mam czy ojców pozostających przy niepełnosprawnym dziecku należą się po prostu tym rodzinom. One wykonują obowiązki za państwo, a jednocześnie zapewniają to, co jest dziecku najbardziej potrzebne, czyli miłość - mówiła Elżbieta Jakubiak.

"Niech pieniądze płyną do rodzin"

Zdaniem Pawła Poncyljusza, pieniądze na politykę rodzinną w dużej części są w budżecie państwa, lecz rozproszone. Potrzebna jest także reforma finansów publicznych, "której kolejne rządy nie dokonują, ale też może nie dokonują dlatego, że nie potrafią powiedzieć, gdzie pieniądze z oszczędności - właśnie reformy finansów publicznych - miałyby płynąć" - mówił poseł. - My proponujemy, aby te pieniądze płynęły do polskich rodzin, tych które mają dzieci, tych, które niosą na sobie ciężar odpowiedzialności za państwo – dodał.

Badanie, które przedstawili posłowie PJN, przeprowadzono telefonicznie w dniach 19- 24 marca na próbie 1091 Polaków.

zew, PAP