Beton z autostrady sprzedawali za pół ceny

Beton z autostrady sprzedawali za pół ceny

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. Wikipedia)
Trzej mężczyźni, zatrudnieni w firmach pracujących przy budowie podkarpackiego odcinka autostrady A4, odpowiedzą za przywłaszczenie betonu z tej budowy i sprzedawanie go po preferencyjnych cenach. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
Podejrzani to 23-letni mężczyzna z woj. łódzkiego, pracownik wytwórni betonu w Ropczycach (zakład ten powstał na  czas budowy autostrady) oraz dwaj kierowcy betoniarek z firmy spedycyjnej, mieszkańcy woj. śląskiego, w wieku 40 i 37 lat. - Kierowcy dostarczali beton z wytwórni budowniczym autostrady, jednak nie opróżniali zupełnie tzw. gruszek. Znaczna część ładunku, nawet połowa, trafiała do innych odbiorców. Amatorów taniego, dobrej jakości betonu nie brakowało – powiedział rzecznik podkarpackiej policji podkom. Paweł Międlar.

Jak ustalili śledczy, beton był sprzedawany po 120 - 140 zł za metr sześcienny (ok. połowy wartości rynkowej). Trafiał głównie na małe, prywatne budowy. Procederem zawiadywał najmłodszy podejrzany, który dbał, by w dokumentacji firmy wszystko się zgadzało.

Według Międlara, podejrzani prowadzili aktywną akwizycję; oferowali sprzedaż i dowóz betonu, podawali numery swoich telefonów. - Według szacunków do klientów mogło trafić kilkaset metrów sześciennych wysokogatunkowego betonu – dodał rzecznik. Podejrzani zostali zatrzymani w czwartek rano. Postawiono im zarzut przywłaszczenia powierzonego mienia.

Według policji proceder trwał prawdopodobnie od marca a  policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą komendy wojewódzkiej w Rzeszowie pracowali nad tą sprawą od kilku tygodni.

zew, PAP