"Emerytura po 15 latach? Tak nie może być". Reforma "mundurówek" przed wyborami?

"Emerytura po 15 latach? Tak nie może być". Reforma "mundurówek" przed wyborami?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Czy policjanci i żołnierze stracą uprzywilejowany system emerytalny? (fot. policja.pl) 
Premier Donald Tusk powiedział, że chciałby, by reforma emerytur mundurowych została przeprowadzona przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi. Przyznał, że rozważany jest pomysł włączenia przedstawicieli służb mundurowych do systemu powszechnego, ale rząd obecnie nie zamierza tego proponować.

- Opowiadam się za tym, żeby to stało się przed wyborami, ale chcę jeszcze raz bardzo jasno podkreślić - zmiany w systemie emerytalnym w przypadku "mundurówek" nie przynoszą korzyści z punktu widzenia budżetu państwa w bliskiej ani nawet średniej perspektywie - podkreślił Tusk. Premier dodał, że potencjalne korzyści dla podatnika pojawiłyby się za 15-18 lat. - A więc czy my to zrobimy w lipcu, czy w listopadzie, z punktu widzenia podatnika nie ma większego znaczenia - dodał.

Szef rządu po raz kolejny powtórzył, że nowy system emerytalny dla funkcjonariuszy i żołnierzy będzie obowiązywał tych, którzy rozpoczną służbę po wejściu w życie nowych przepisów. - Nie może być tak, że mundurowi pracują 15 lat, a następnie przechodzą na emeryturę - podkreślił Tusk. Dodał, że obecnie trwają pracę nad dwiema koncepcjami. - Pierwsza to jest system ekskluzywny dla służb mundurowych - oczywiście z wydłużeniem czasu pracy i z likwidacją niektórych przywilejów. Być może oznacza to także zwiększenie zarobków, bo trzeba by tu zrównoważyć tę stratę dla nowo przychodzących do służby - wyjaśnił. Z kolei druga koncepcja, za którą opowiada się część Rady Gospodarczej, zmierza do włączenia mundurowych do powszechnego systemu emerytalnego. - Obydwie mają swoje wady i zalety - przyznał premier. - Na razie trzeba dokończyć rozmowy z przedstawicielami tych służb po to, żeby zbadać czy możliwe jest rozwiązanie, które będzie do zaakceptowania - zaznaczył. - Jeśli chodzi o dzisiaj pracujących policjantów, żołnierzy i innych mundurowych służb, a także innych dzisiejszych emerytów, nie przewiduję żadnych zmian - zapewnił jednocześnie Tusk. Dodał, że gdyby wprowadzono zmiany w systemie, "istnieje realna obawa", że zostałyby one podważone przez Trybunał Konstytucyjny. - Ja rozumiem bardzo dobrze wszystkich, którzy będąc zwolennikami systemu powszechnego mówią, żeby policjanci, żołnierze byli dzisiaj w systemie powszechnym. Może i lepiej, ale my dzisiaj tego nie będziemy proponowali - podkreślił. Dodał, że będzie proponował szukanie takiej drogi, która zachowuje status quo - czyli dzisiejsze przywileje emerytów mundurowych i mundurowych. - Natomiast system będzie obowiązywał tych, którzy wejdą do służby dopiero po wejściu w życie ustawy. To jest moja intencja - podsumował premier.

Tusk stwierdził również, że rząd nie unika zabierania w tej sprawie głosu publicznie, mimo że - jak zauważył - jest ona bardzo delikatna przed wyborami. - Chcemy i zmienimy system emerytalny mundurowy, a ci, którzy po wejściu w życie nowej ustawy zostaną żołnierzami, policjantami, mundurowymi będą pracowali już w innych warunkach emerytalnych - oświadczył Tusk.

PAP, arb