Kierowcy protestują...
W czasie protestu zatrzymywano nie tylko kierowców, ale też co aktywniejszych obserwatorów akcji. W proteście w Mińsku wzięły udział tysiące kierowców. Na głównej arterii komunikacyjnej miasta, Prospekcie Niepodległości na dwie godziny stanął ruch - relacjonuje niezależny portal AFN. Utworzyły się wielokilometrowe korki. Wielu kierowców machało z okien swoich wozów koszulkami i napisami "Stop-benzyna". Niektórzy otwierali maskę i udawali, że coś naprawiają. Milicji drogowej nie udawało się odholować takich wozów z powodu korków.
Niezalezny portal "Biełorusskije Nowosti" pisze, że wielu kierowców znalazło się w miejscu protestu przypadkiem, ale "z chęcią przyłączali się do akcji protestacyjnej". AFP pisze, że ludzie na chodnikach popierali akcję, klaszcząc, wiwatując i pokazując znak solidarności. "Biełorusskije Nowosti" dodają, że na długości mniej więcej kilometra jezdnię pokrywała ogromna liczba banknotów o niskich nominałach (10, 20, 50 i 100 rubli), "wyrzucanych z samochodów na znak tego, że straciły na wartości w rezultacie dewaluacji".
Rzeczniczka milicji drogowej (GAI) Żanna Trojno zapowiedziała, że uczestnicy akcji będą wyławiani na podstawie numerów rejestracyjnych samochodów, gdyż "pracownicy GAI nagrywali wydarzenia na Prospekcie Niepodległości kamerą". Jej słowa zacytował opozycyjny portal Karta'97.
...a Łukaszenka obniża ceny
Tymczasem Łukaszenka niespodziewanie nakazał obniżenie cen benzyny, które od marca wzrosły niemal dwukrotnie. - Uzgodnijmy: od jutra rana paliwo będzie kosztować nie 5200-5100 rubli białoruskich (2,8 zł), a najwyżej 4500 (2,4 zł). To cena najdroższej benzyny. Odpowiednio obniżymy także ceny oleju napędowego i najtańszą benzynę niskooktanową - oznajmił na naradzie poświęconej sprawom gospodarczym. Prezydent zapowiedział też związanie cen benzyny z kursem dolara. - Kwartalnie będziecie dodawać do cen paliwa 2-3 proc., jeśli będzie to konieczne, ale nie 30 proc. Taka jest moja decyzja - oznajmił. Dodał, że być może trzeba będzie "odkręcić ceny" także innych towarów. Informując o tym oficjalna agencja BiełTA nie podaje żadnych szczegółów.
9 czerwca na Białorusi zniesiono racjonowanie benzyny, wprowadzone po przeprowadzonej 23 maja dewaluacji białoruskiego rubla o 56 proc. Od 3 czerwca koncern Biełorusnieft, na który przypada 75 proc. sprzedaży detalicznej, ograniczał tankowanie za ruble białoruskie w gotówce do 25 litrów dla samochodu osobowego i 100 litrów dla ciężarówek.
PAP, arb