Miliard na atom przyszłości
Sarkozy poinformował, że do końca tego roku państwo zaangażuje 20 mld euro. Podkreślił, że Francja poświęci 1 mld euro na "program energetyki jądrowej przyszłości", w tym zwłaszcza rozwój czwartej generacji reaktorów atomowych, oraz wzmocni finansowanie badań nad "bezpieczeństwem" francuskich siłowni. - Nie ma dziś alternatywy dla energetyki jądrowej - oświadczył szef francuskiego państwa. Jednocześnie zapowiedział, że 1,35 mld euro z wielkiej pożyczki wesprze rozwój odnawialnych źródeł energii we Francji. Sarkozy powiedział, że od czterech lat - od kiedy został prezydentem - wydatki na rozwój energii słonecznej w jego kraju "wzrosły stukrotnie".
11 miliardów na naukę
Największa część pożyczki będzie przeznaczona na szkolnictwo wyższe i badania naukowe, które według Sarkozy'ego są "kluczem do przyszłej konkurencyjności" Francji. Za 11 mld euro Francja chce sfinansować budowę nowych uczelni i ośrodków naukowych, które będą mogły rywalizować z najlepszymi uniwersytetami na świecie. Jednym z przykładów ma być powstające nowe centrum wysokich technologii w Saclay w regionie paryskim, wzorowane na amerykańskiej "Dolinie Krzemowej".
Według planu wielkiej pożyczki, druga pod względem wielkości kwota - łącznie 8 mld euro - zasili badania naukowe, dotyczące zwłaszcza rozwoju technologii przemysłowej, medycyny i biotechnologii. Sarkozy zaznaczył, że Francja chce się stać światowym centrum badań nad leczeniem chorób nowotworowych i zapowiedział stworzenie instytutu szpitalno-uniwersyteckiego mającego koordynować wysiłki wybitnych naukowców w tej dziedzinie.
Kolejne obszary, które wesprze wielka pożyczka, to małe i średnie przedsiębiorstwa oraz przemysł, w tym zwłaszcza transport: lotnictwo, motoryzacja, koleje i stocznie. Państwowa pożyczka ma pokryć też m.in. upowszechnienie szerokopasmowego internetu w całej Francji.
Odsetki zapłacą podatnicy
Inicjatywa wielkiej pożyczki, realizowana w trudnych wciąż dla francuskiej gospodarki warunkach, wywołuje kontrowersje. Zdaniem jej pomysłodawców, zaciągnięcie przez państwo kredytu jest lepszym sposobem finansowania publicznych inwestycji niż podniesienie podatków. Natomiast przeciwnicy pożyczki akceptują na ogół zaproponowane priorytety inwestycji, ale obawiają się, że pożyczka pogłębi i tak wysoki deficyt budżetowy. Ich zdaniem, lepiej szukać środków na inwestycje w inny sposób, np. podwyższając podatki.
zew, PAP