1 września biuro poinformowało Urząd Marszałkowski, że jest niewypłacalne i nie jest w stanie wywiązać się z zawartych z klientami umów. Nie może też zapewnić turystom powrotu do kraju. Firma odwołała zarazem wszystkie imprezy, które miały się rozpocząć 1 września 2011 roku. Witold Trólka podkreślił, że biuro turystyczne posiadało gwarancje ubezpieczeniowe - dzięki temu klienci odzyskają swoje pieniądze. Marszałek województwa uruchomił już procedury, które wynikają z gwarancji udzielonych przez jedno z towarzystwo ubezpieczeniowych. - W pierwszej kolejności chodzi o sprowadzenie do kraju turystów z Albanii i Grecji. Pozostała część funduszy z gwarancji ubezpieczeniowych zostanie przeznaczona na zwrot wpłat wniesionych przez klientów, proporcjonalnie do wysokości pozostałej sumy - zapowiedział.
Biuro prasowe Urzędu podało, że wykaz dokumentów niezbędnych do zgłoszenia szkody w najbliższych dniach zostanie umieszczony na stronie www.slaskie.pl. O upadłości biura poinformował TVN24 jeden z internautów.
PAP, arb