- To rezultat sześciodniowej bitwy politycznej i bezprecedensowej obstrukcji, której czeski parlament nie pamięta i która nie przystawała do danej sytuacji - oświadczył po ostatecznym przyjęciu pakietu reform premier Neczas.
Szef opozycyjnej Czeskiej Partii Socjaldemokratycznej (CzSSD) Bohuslav Sobotka uznał, że obstrukcja spełniła swój cel, gdyż ponownie wskazała niedociągnięcia przygotowywanych zmian w prawie. Lewica zapowiedziała skargę w Sądzie Konstytucyjnym.
Zatwierdzone przez Izbę Poselską rządowe reformy dotyczą 14 ustaw i wprowadzą m.in. podwyżki opłat za pobyt w szpitalu, podział opieki zdrowotnej na pakiet standardowy i nadzwyczajny, drugi - prywatny - filar ubezpieczeń emerytalnych, a także zmniejszą szereg wypłacanych przez państwo zasiłków socjalnych czy podwyższą obniżoną stawkę podatku VAT z 10 do 14 proc.
Pakiet reform czeka teraz na aprobatę prezydenta Vaclava Klausa. Zmiany mają wejść w życie z początkiem 2012 roku. Celem reform centroprawicy jest stabilizacja finansów publicznych i utrzymanie przyszłorocznego deficytu budżetowego w granicach 3,5 proc. PKB.
zew, PAP