Pytany o pakiet antykryzysowy rządu Montiego Berlusconi odparł, że decydując o głosowaniu za nim, jego centroprawicowa formacja wybrała "mniejsze zło w sytuacji kryzysowej". - Gdybyśmy zagłosowali przeciwko, wyrządzilibyśmy krajowi większe szkody niż te w nim zawarte - powiedział w nawiązaniu do głosowań, które odbędą się w najbliższych dniach w parlamencie. Zapewnił jednocześnie, że jeżeli Włosi pozwolą centroprawicy ponownie rządzić, zmieni ona ten program oszczędnościowy.
Berlusconi ocenił, że padł ofiarą "linczu" ze strony opozycji i części włoskiej oraz międzynarodowej prasy. - Dla dobra Włoch uznaliśmy, że trzeba zrobić krok wstecz, by przerwać dziwny sylogizm, według którego trudności euro zostały spowodowane przeze mnie - podkreślił, komentując swą decyzję o dymisji.
PAP, arb