- Szczyt zakończył się uczciwie i zgodnie właściwie z moimi oczekiwaniami. Nawet, jeżeli niezgodnie z oczekiwaniami w pełni pana premiera czy pana prezydenta Francji Sarkozy'ego, to uważam, że to jest rzetelne rozwiązanie - powiedział doradca prezydenta w TOK FM.
Według Kuźniara wejście w życie paktu fiskalnego, poza stworzeniem odpowiednich warunków wzrostu i bezpośrednim wsparciem finansowym dla potrzebujących państw, jest jednym z trzech filarów "sanacji gospodarczej Europy". - Wydaje się, że to jest uczciwy kompromis i ja nie mam do tego zastrzeżeń. Myślę, że oczekiwania, które myśmy tutaj formułowali w Warszawie wcześniej były nieco zawyżone, ale być może była to taktyka negocjacyjna - podsumował wynik negocjacji. Jednocześnie przekonywał, że przyjęta formuła paktu, według której główne decyzje zapadać będą w gronie 17 państw strefy euro, spośród 25 sygnatariuszy paktu, nie powinna być dla Polski powodem do obaw. - To jest powszechna praktyka, że kraje, które są stronami czy członkami biorą udział we wszystkich spotkaniach, a kraje, które mają status obserwatora - w danym przypadku można to porównać do statusu obserwatora - uczestniczą tylko w pewnych spotkaniach danego ciała - argumentował.
Kuźniar pytany czy efektem paktu nie będzie podział na Unię dwóch prędkości odparł, że UE jest od wielu lat "płytką federacją" o dużym stopniu zróżnicowania. - Mamy do czynienia z Unią kilku, wielu prędkości. Dotyczy to strefy euro, dotyczy to strefy Schengen, dotyczy to pewnych poczynań w dziedzinie bezpieczeństwa i obrony, i z tym się należy liczyć, dlatego, że my nie możemy iść tyralierą, ławą, wtedy kiedy mamy niemal 30 państw członkowskich - argumentował. Na poniedziałkowym nieformalnym szczycie UE w Brukseli osiągnięto porozumienie ws. międzyrządowego "Traktatu o stabilności, koordynacji i zarządzaniu w Unii Gospodarczej i Monetarnej" z nową złotą regułą wydatkową, która ma zapobiec zadłużaniu państw euro w przyszłości.
Traktat ma zostać podpisany w marcu przez 25 krajów UE, z wyjątkiem Wielkiej Brytanii i Czech. Ma wejść w życie 1 stycznia 2013 roku, przy założeniu, że do tego czasu będzie ratyfikowana przez 12 z 17 państw strefy euro.pap, ps
Pakt fiskalny - Tusk mówi "tak" w imieniu Polski. Szczegóły na Wprost.pl:
Tusk: podpiszemy pakt fiskalny, choć mamy zastrzeżenia
Pakt fiskalny bez Wielkiej Brytanii i Czech. Polska będzie uczestniczyć w spotkaniach grupy euro
"Niemieccy gospodarze jedzą, służba z Polski czeka na ochłapy"
Hofman: pakt fiskalny to porażka Tuska. Nawet według założeń rządu
Polska przyjmie euro w ciągu trzech lat? Schulz: Tusk tak powiedział
Rostowski: Schulz nie zrozumiał Tuska. W 2015 roku nie będzie euro w Polsce
Gronkiewicz-Waltz o pakcie fiskalnym: nie płacimy za śniadanie, po to by zjedli nasze kanapki
Buzek o szczycie UE: Polska jest w rdzeniu Unii Europejskiej
Żelichowski: dobrze, że przyłączyliśmy się do paktu fiskalnego
Grecja to studnia bez dna. Premier: 230 miliardów to może być mało
Monti o pakcie fiskalnym: jesteśmy na mocnej skale dyscypliny budżetowej
Sarkozy: nie ma Europy kilku prędkości - są różne poziomy integracji
"Merkel jak Bismarck". Niemcy krytykowane za plan kontrolowania greckiego budżetu
O czym nie mówi nam Tusk?