Resort złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Według ministra, w gangu oszustów działali Słowacy i obcokrajowcy. - Przedstawiciel austriackiej ambasady poinformował mnie, że poszkodowanych zostało osiem firm. Szkody szacuje się na 4,2 mln euro - poinformował Miszkov. W sprawę zamieszanych było także dwóch pracowników słowackiego ministerstwa. Trwa wyjaśnianie, czy działali świadomie, czy też zostali wprowadzeni w błąd.
Szczegóły sprawy nie są znane. Nie wiadomo, dlaczego austriackie firmy w ogóle gotowe były płacić nienależne podatki.
Według słowackiego dziennika "Hospodarske noviny", austriackim przedsiębiorstwom biorącym udział w projektach polecono regulowanie płatności za pośrednictwem firmy Bau Arge Levice, zarejestrowanej w Karyntii. Okazało się, że firma ta nie miała żadnego adresu czy numeru telefonu. Wszyscy zleceniobiorcy na podstawie otrzymanych od oszustów dokumentów przypuszczali, że o podatki upomina się od nich słowacki resort gospodarki. Pieniądze za fikcyjny podatek trafiały jednak na niezidentyfikowane prywatne konta.
zew, PAP