W ocenie Kaczyńskiego "mamy do czynienia z wielkim oszustwem". - Próbuje się mówić o jakimś kompromisie. Tak naprawdę mamy do czynienia z marnym partyjnym przetargiem, którego istota i wynik jest następujący: mają być niższe emerytury, mają być obniżone emerytury, czyli krótko mówiąc za błędy tych, którzy rządzą i w imię interesów, bardzo konkretnych interesów - przy czym nie są to interesy społeczne ani państwowe - ludzie, którzy przepracowali dziesiątki lat, mają dostawać marną zapomogę - oburzał się Kaczyński. W jego ocenie będzie to zapomoga "poniżej już nie społecznego, a wręcz biologicznego minimum". - To jest próba - w istocie - wymuszenia pracy do 67 roku życia. Taki jest sens tego, co się stało - podkreślił Kaczyński.
- Każdy z nas musi to dobrze zrozumieć, bo będziemy mieli dzisiaj na pewno do czynienia z kampanią oszustw. Oszustw, które będą sprowadzały się do jednego - że coś wywalczono, że PSL coś wywalczyło, że coś się zmieniło - zapowiedział prezes PiS. - Tak naprawdę nie zmieniło się nic - dodał. - To, co będzie robił pan Pawlak, to jego sprawa, on zdaje się o rolnictwie to już dawno zapomniał, raczej interesują go giełdy towarowe, ale to jego rzecz, ja nie wchodzę w to, co robi pan Pawlak - mówił Kaczyński. - Ja wiem, że stawiał się, a później - jak to się mówi - dał tyły - ocenił.
PAP, arb
Czytaj więcej na Wprost.pl:
Reforma emerytalna: jest kompromis. Kobiety po 62 roku życia mogą liczyć na 50 proc. emerytury
"PO myślała więcej o reformie emerytalnej, a PSL - o ludziach. Ale to nie był kryzys"
"Tusk stchórzył w kampanii a teraz kłamie"
Neumann: nowe emerytury dadzą poczucie bezpieczeństwa
"Solidarność": czy PO i PSL spoliczkują 2 miliony Polaków?
Kaczyński: Polska potrzebuje polskiego rządu
Tusk: ja też chciałbym pracować krócej. Tylko co z tego?
"Zgniły kompromis, PSL odwala teatrzyk"
Prezydent: emerytury? Najważniejsze, że PO i PSL się dogadały
Ruch Palikota ocali koalicję przed referendum w sprawie emerytur?
Najpierw Miller potem Palikot. Tusk kontynuuje rozmowy o emeryturach
Wałęsa: referendum? Niech spytają Polaków, czy chcą mieć 400 złotych emerytury
"Wiedziałem, że zaufanie do mnie spadnie". Tusk o wynikach sondażu CBOS-u
Polacy, będziecie pracować dłużej. Tusk i Pawlak się dogadali