Polacy odwracają się od Totalizatora, traci na tym sport

Polacy odwracają się od Totalizatora, traci na tym sport

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wpływy spadły gdy wzrosła cena kuponu Lotto (fot. mat. prasowe) 
Zaniepokojenie zmniejszaniem się wysokości wpływów z Totalizatora na Fundusz Rozwoju Kultury Fizycznej wyrazili posłowie sejmowej komisji sportu. Stwierdzili też, że jest sporo gmin, które nie mają żadnych obiektów sportowych.
Niewątpliwy wpływ na realizowanie inwestycji mają - jak zaznaczano w dyskusji - środki z Totalizatora Sportowego. W ostatnich latach notowany jest stały spadek; w 2010 o 22 procent w stosunku do roku poprzedniego i o 27 procent w odniesieniu do 2008.

- Po dwóch miesiącach tego roku mamy tendencję wzrostową wpływów na fundusz - powiedział podsekretarz stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki Jacek Foks. Ale, jak dodał, trudno przewidzieć, czy ta tendencja utrzyma się w następnych miesiącach.

Posłowie interesowali się także innymi priorytetowymi wydatkami resortu m.in. na sport dzieci i młodzieży. Wprawdzie na zadania tego programu zaplanowano prawie 38 mln złotych, to jednak - zdaniem członków sejmowej komisji - ministerstwo powinno zabiegać o zwiększenie tej kwoty. Mimo budowy Orlików, których liczba przekroczyła 2000, na sportowej mapie kraju jest nadal wiele białych plam.

Posłowie jednogłośnie zaaprobowali kandydaturę sekretarza generalnego Polskiego Komitetu Olimpijskiego Adama Krzesińskiego na stałego doradcę Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki. Jeden z najlepszych przed laty florecistów, trzykrotny uczestnik igrzysk olimpijskich, funkcję sekretarza generalnego PKOl pełni od 2005 roku.

zew, PAP